Była twarzą akcesoriów Mulberry, Longchamp oraz kosmetyków Eyeko, a także kreatywną konsultantką w liniach marek takich jak Superga oraz AG Jeans. W kwietniu tego roku z półek brytyjskiej sieciówki Marks & Spencer znikała kolekcja, którą Alexa zaprojektowała specjalnie dla tej kultowej marki. Jej zamiłowanie do stylu vintage oraz mieszania starych kolekcji z tymi prosto z wybiegów, jest już dobrze znane wszystkim zainteresowanym modą. Okazuje się, że Alexa Chung ma także żyłkę biznesową.
Ola Rudnicka i Alexa w lookbooku M&S
Jak donosi serwis Business of Fashion, ta zdolna 32-latka postanowiła pójść w ślady bizneswoman, takich jak Victoria Beckham oraz Karlie Kloss, i po zdobyciu szerokiej rozpoznawalności, zbudować własną markę. Nazwana po prostu Alexachung, wystartuje w maju 2017 roku i jak zapowiada jej twórczyni będzie bardzo atrakcyjna cenowo. Alexa zamierza sprzedawać kolekcje dzienne, wieczorowe, bazujące na dżinsie, a także buty, torby i biżuterię.
„Czuję się gotowa na nowe wyzwanie. Nie mogłam tego zrobić, bez zdobycia odpowiedniego doświadczenia oraz przygotowania. […] Jednocześnie chciałam założyć firmę na etapie, kiedy jestem jeszcze młoda oraz pełna energii, aby podołać nieustannym zmianom w branży mody oraz szeroko rozumianej popkulturze” – zdradziła w specjalnym wywiadzie dla BoF.
W kampanii Longchamp na jesień-zimę 2015
Alexa bardzo poważnie podchodzi do nowej roli, a dowodem na to jest zatrudnienie Edwina Bodsona na stanowisko dyrektora zarządzającego. Człowiek ten był wcześniej współpracownikiem Haidera Ackermana, a do jego obowiązków należało dbanie o odpowiednią promocję oraz sprzedaż kolekcji damskiej. Dzięki temu już teraz wiadomo, że produkty Chung będą dostępne domach handlowych, takich jak: Selfridges, Lafayette, na platformach sprzedażowych Matchesfashion.com, MyTheresa oraz SSENSE, oraz niezależnej stronie butiku marki.
Alexie życzymy samych sukcesów w prowadzeniu nowego biznesu i z niecierpliwością czekamy na pierwsze zdjęcia jej projektów.
