Zarówno Net-a-Porter jak i oferujący całoroczne wyprzedaże The Outnet do niedawna w swoim portfolio miały obuwie, torebki i mniejsze akcesoria z metką tej prestiżowej francuskiej marki. Wszystko zmieni się jednak już jutro, kiedy to w ofercie Net-a-Porter pojawi się wiosenna linia ready-to-wear od Azzedine Alaï, a gigant w zakresie e-commerce’u zostanie tym samym pierwszym miejscem w sieci, w którym pochodzący z Tunezji projektant zdecydował się sprzedawać ubrania swojego autorstwa.
Jest to na pewno sytuacja bez precedensu, która pokazuje jednocześnie, jak dużym szacunkiem cieszy się Net-a-Porter i jak dużą ma moc przekonywania. Debiut niechętnego jeszcze do niedawna Internetowi Alaï to bowiem powtórzenie sytuacji z zeszłego roku, kiedy to zarząd platformy do wprowadzenia swojej oferty przekonał Pradę i Chanel. Przypomnijmy, że francuski dom mody zadebiutował wtedy w sieci z limitowaną kolekcją biżuterii.
Wśród 6o projektów Alaï, które już w czwartek pojawią się w sprzedaży, znajdą się zarówno typowo sezonowe, wiosenne projekty, ale także wariacje na temat klasyków na stałe kojarzonych z estetyką projektanta. „Chcieliśmy zaoferować klientom szeroki wybór”, powiedziała w rozmowie z WWD Holly Russel, senior buyer Net-a-Porter. „Dlatego postawiliśmy na różnorodność klasycznych, dzianinowych sukienek w rozmaitych wariantach kolorystycznych, o różnych długościach rękawów czy wykończeniach. Mimo że kluczowym punktem kolekcji są sukienki – mamy aż 22 modele w klasycznych dla Alaï fasonach – pojedyncze projekty także stanowiły obowiązkowy wręcz wybór. Skupiliśmy się na pasujących do siebie topach i spódnicach (w tym o długości mini i maxi), a także na bawełnianych koszulach i dżinsie, które, znając naszego klienta, będą cieszyły się sporym powodzeniem.
Kolekcja, która została uzupełniona także o perfumy, krem i świecę nie będzie niestety należeć do najtańszych, a jej ceny wahać się mają od około 280 do nawet 5000 funtów.
Przeczytaj także:
Czego nie wiecie o Azzedine Alaia