Kariera Grace Jones rozpoczęła się w latach 60., kiedy to jej amerykańska agencja wysłała ją do Europy. W Paryżu szybko trafiła na wybiegi najlepszych projektantów i współpracowała z takimi nazwiskami jak Karl Lagerfeld, Kenzo Takada czy sam Yves Saint Laurent. Przygoda Jones z modelingiem trwała całą dekadę, a później ona sama zajęła się muzyką. W latach 70. wydała swój pierwszy album, a w latach 80. zaczęła karierę aktorską przełomową rolą Zuli w filmie „Conan Barbarzyńca”. Nigdy nie przebierała w słowach i zawsze mówiła dokładnie to co miała na myśli, a jej życie to jedna z najbardziej fascynujących historii ubiegłego wieku. Na film o Grace Jones z pewnością czekaliśmy za długo.
Pierwsze plotki o tym, że perspektywa filmu o Grace jest coraz bardziej realna, pojawiły się już rok temu, jednak na oficjalną datę premiery trzeba było trochę poczekać. Podobno już w tym roku produkcja pojawi się na ekranach, a w realizację całego projektu zaangażowało się BBC oraz British Film Institute. Za kamerą stanęła Sophie Fiennes, siostra aktorów Josepha i Ralpha, której jedną z najbardziej znanych produkcji jest inny dokument – „The Pervert’s Guide to Cinema” zrealizowany wspólnie ze Slavojem Žižkiem. Chociaż film o Grace Jones trafi na ekrany dopiero w tym roku, reżyserka wspólnie z ikoną zaczęła nad nim prace jeszcze w 2005. Produkcję o Jones zatytułowano „Grace Jones – The Musical Of My Life” i ma ona być mieszanką scen z jej życia prywatnego oraz publicznego. W dodatku, w filmie pojawią się fragmenty koncertu, który odbędzie się w przyszłym miesiącu w Dublinie w Olympia Theatre. Na razie wiadomo, że film pojawi się na ekranach kin brytyjskich, mamy jednak nadzieję, że zawita również do Polski!
Przeczytajcie także