brak kategorii
Alfabet tygodnia Karoliny Korwin-Piotrowskiej, odc. 2
16.12.2016 Redakcja Fashion Magazine
B jak broda Stramowskiego
Aktor Piotr Stramowski zgolił brodę i w związku z tym ogłupiałe polskie portale pisały o nim częściej niż zwykle. Bo do tej pory miał brodę i irokeza, czyli też talent do grania w „Pitbullu”. Pisano, że przyszedł na imprezę „bez brody, ale z żoną”, albo portale pytały zaniepokojone: „Nowa twarz Stramowskiego. Jak wygląda bez brody?”. Kiedy zaś temat brody się wyczerpał, a innych tematów z dziedziny higieny nie było, pojawiły się mrożące krew w żyłach newsy o tym, że aktor odkłada wszystkie pieniądze, bo chce mieć dziecko. Z żoną, która podobno jest wyrozumiała dla ojca swego dziecka i jak mówi tajemniczy informator: „Kasia cierpliwie czeka, chociaż gdy jest sama w stolicy, to narzeka czasem, gdy musi iść sama na czerwony dywan”. Chyba wolałam już te newsy z du*y ale jednak tylko o brodzie
G jak grafik płakał jak projektował plakat do filmu „PolandJa”, który do kin ma wejść w lutym.
Film jak film, kolejna komedia dla mało wybrednych, ale plakat…Nie wiadomo, kto go projektował, informacja ta ma jednak znaczenie drugorzędne, wobec nieodpartej ohydy dzieła, na którym Jakub Gierszał wygląda jak mazowiecki Justin Bieber, Jerzy Radziwłowicz jak Janusz Rewiński, Szymon Bobrowski jak Patryk Vega a Roma Gąsiorowska jak…i już nic nie powiem. Plakat robi zasłużoną karierę w internecie, ja wciskam się na premierę, bo jakoś czuję, że twórcy oryginalnego, komediowego podobno, dzieła nie zrobią jednak pokazu prasowego. Na ich miejscu też bym nie robiła…
H jak Holland Agnieszka i jej film „Pokot”
W konkursie głównym na jednym z najważniejszych festiwali filmowych świata czyli Berlinale! To mega sukces. Przypomnijmy, że scenariusz filmu powstał na motywach powieści Olgi Tokarczuk – „Prowadź swój pług przez kości umarłych”. Przewodniczącym Jury tegorocznego Berlinale będzie Paul Verhoeven. W rolach głównych filmu Holland występują min. Agnieszka Mandat, Jakub Gierszał, Wiktor Zborowski i Patricia Volny. Polska premiera filmu odbędzie się 24 lutego. Pytanie brzmi, czy na ten temat zająkną się choćby nasze rządowe media, które Holland, jako artystki niepałającej miłością do partii władzy, starają się nie zauważać…
K jak Kanye West u Trumpa
Raper Kanye West, który ostatnio przebywał w klinice psychiatrycznej, bo według jednych załamał się po tym, jak zobaczył rachunki za roczny niemal remont willi, w której nie zdążył nawet zamieszkać, a według innych- po prostu zwariował i ma psychozę maniakalno- depresyjną, poszedł w Nowym Jorku na spotkanie do Donalda Trumpa. Był smutny i miał pofarbowane na blond włosy. Panowie rozmawiali 15 minut o, jak powiedział West, „zagadnieniach wielokulturowych”. Co to znaczy, nie wie nikt, pewnie nawet nie wie sam zainteresowany. To język nowoczesnej polityki.
K jak klasa Karoliny Gruszki na premierze filmu „Szczęście świata”
Czy możliwe jest, aby aktorka przyszła na imprezę i stała na ściance w bieliźnie, w majtkach, bez gołego brzucha i wypadającego biustu? Tak, oczywiście, trzeba „tylko” być utalentowanym i nazywać się Gruszka, Karolina Gruszka. Całe to wydarzenie miało miejsce na premierze jej filmu. Cuda się zdarzają, a media i tak nie piszą, bo jak nie ma biustu na wierzchu albo majtek, nie ma również newsa…a szkoda.
K jak Krupa Joanna w nowej sesji
Tym razem dla magazynu Maxim. Aśka, jak to Aśka, wygląda tak, że kobiety na jej widok toczą żółć, a mężczyźni nie potrzebują długo żadnej viagry. Mnie, jako mola książkowego, zainteresowało szczególnie jedno zdjęcie, na którym Joanna Krupa zakrywa swe walory książką i jest to dzieło Paolo Coehlo. W swych najbardziej mokrych snach ten pisarz nie marzył nawet, by wylądować na nagim biuście u Krupy…
M jak mądrości Natalii Siwiec
Natalia Siwiec jaka jest, każdy widzi, kiedy się odezwie sprawa wygląda śmieszniej. A to deklaruje, że chce zagrać u Tarantino, Smarzowskiego albo Kubricka, choć ten ostatni od dawna nie żyje. Potem opowiada, że „jest głodna teatru i ma nadzieję, że posypia się jakieś propozycje”, a kiedy już uduchowiła się podczas festiwalu Burning Man, to uznała za stosowne podzielić się na Instagramie stwierdzeniem, że: „ Wszystko jest w twoim mózgu! Twój umysł to centrum wszechświata!”. Teraz poszła dalej i w wywiadzie, jednym tchem, zapewne przy udziale uduchowionego mózgu, przyznała się do tego, że ma nowe licówki i że zaprzyjaźniła się medialnie z „Cukrem” z Pitbulla czyli Sebastianem Fabijańskim. Najpierw wstydliwie było o nowej fascynacji z Instagrama: „Trochę się polubiliśmy. O! Tak! Polubiliśmy się. Teraz wyjdzie, że nie wiadomo co, bo nie chciałam mówić. Nie no, polubiliśmy się po prostu” a potem płynnie przeszła do swych białych, nowych zębów:” Jestem przeszczęśliwa, dlatego że ja mam obsesję na punkcie zębów i zawsze każdemu zaglądam do buzi”. Nie powiedziała, czy Cukrowi zaglądała do buzi i sprawdzała ząbki, ale znając jej chęć do opowiadania wszystkiego i wszystkim, doczekamy się z tego wydarzenia nie tylko relacji na Instagramie.
N jak nuda w „Mów mi mistrzu”
Miał być mega hit TVP, wyszło jednak jak zwykle, czyli mamy kolejny bezsensowny program, do którego zaprasza się trzecioligowych celebrytów, którzy udają, że świetnie się bawią udając a to Toma Cruise’a a to Ingrid Bergman, prowadzących, którzy udają młodego Stuhra i wiecznie młodą Torbicką i publiczność, która udaje, że się świetnie bawi i rozumie, o co w tym wszystkim chodzi. W pierwszym odcinku wystąpiła min. Doda, która głosami publiczności była najlepsza. W kolejnym wystąpi min. marząca o aktorstwie, udziale w „Azja express” i białych zębach celebrytka Natalia Siwiec. W następnych proponuję Mamę Kisio albo Radka Pestkę. Zawsze coś tam ciekawego od siebie pokażą i może wreszcie będą jakieś emocje. A nie tylko silikonowe biusty i usta.
O jak odchudzanie z Karoliną Szostak
Prezenterka Polsatu ostatnio bardzo schudła, co widać na jej licznych zdjęciach ze ścianek i jak to bywa w zwyczaju wśród celebrytów, postanowiła podzielić się swymi doświadczeniami ze światem. Bo nigdy za mało dobra i za mało kasy. I nigdy nie jest się ani zbyt bogatym ani tym bardziej zbyt chudym. Ma zamiar napisać książkę o tym, jak tak cudnie i skutecznie schudła, podobno na diecie owocowo- warzywnej. Jedno schudnie po premierze książki na pewno. Nasze portfele.
P jak powrót „Przekroju”
Kultowa gazeta, na której wychowały się pokolenia inteligentnych Polaków, powraca właśnie po kilku latach bolesnej nieobecności na rynku; będzie teraz kwartalnikiem zajmującym się tematyką społeczną i kulturalną; w nowej odsłonie pismo ma format A3, liczy 148 stron i kosztować ma 14,90 zł. Będzie dużo do czytania, podobno sporo archiwaliów, będzie Raczkowski…Pytanie brzmi: Czy będzie Filutek i krzyżówka?
R jak Rusin pręży się w naturalnej odsłonie na Facebooku.
Nie ma jej w Polsce, siedzi sobie na planie „Agenta” w Argentynie, a newsy o niej i tak sypią się same. Kinga Rusin pokazała bowiem zdjęcie w bikini, które podpisała:” Gdyby ktoś chciał porównywać: bez silikonów i bez wypełniaczy, bez sztucznych dodatków i szkodliwych „ulepszaczy”, bez podstępów, bez kompromisów i fałszywych sojuszy. Po swojej stronie mam za to ujarzmioną moc żywiołów!”. Patrząc na nie widać jedno: natura górą. Aż chce się ją własnym ciałem ochronić.