To prawdziwa weteranka amerykańskiej polityki i dyplomacji. Nie bez powodu jest nazywana osobą, która ma największe doświadczenie na świecie, by zasiadać w fotelu prezydenta Stanów Zjednoczonych. Mimo uśmiechu, jaki niemal zawsze możemy podziwiać na jej twarzy, Hillary Clinton przeszła długą drogę, by znaleźć się w tym miejscu, w którym jest dziś.
Kandydatka na prezydentkę jest oceniana nie tylko przez względy jej poglądów, lecz też stylizacji. Ta ostatnia odgrywa w polityce coraz większą wagę, co widać na przykładzie ostatnich polskich wyborów na najwyższy urząd. Styl Clinton ewoluował przez lata. Hillary zawsze ubierała się raczej zachowawczo, co nie oznacza, że nudno. Dziś nad jej stylem potajemnie czuwać ponoć sama Anna Wintour. Jak przez lata zmieniała się polityczka? Zobaczcie w naszej galerii!
1965 rok. Tak prezentowała się młoda Hillary w albumie kończącym jej szkołę średnią. Ukończyła ją oczywiście z wyróżnieniem.
1974 rok, trwa afera Watergate. Clinton jest już po studiach prawniczych na Yale i uchodzi za jedną z najlepszych młodych prawniczek w kraju. To właśnie jej działania przyczyniły się do impeachmentu prezydenta Richarda Nixona.
1975 rok, ślub z Billem Clintonem. Na ceremonię wybrała białą suknię w stylu wiktoriańskim i modne wtedy duże loki.
1979 rok, Hillary od roku jest żoną gubernatora Arkansas. Pozostaje wierna swoim wielkim okularom oraz lokom.
1992 rok, trwa prezydencka kampania Billa. Hillary, która całe lata 80. skupiała się na karierze prawniczej i wychowywaniu Chelsea, ich córki.
Wtedy właśnie, na początku lat 90., Hillary pokochała kostiumy w ciepłych barwach, a szczególnie wiśniowe, czerwone i różowe.