MODA

Kolejny tydzień, kolejny plagiat Zary

30.08.2016 Michalina Murawska

Kolejny tydzień, kolejny plagiat Zary

Aurora James to młoda projektantka butów, która swoimi inspiracjami bezpośrednio nawiązuje do krajów południowej Afryki. Stamtąd też czerpie materiały, które często sama kupuje i przywozi z RPA, Maroka czy Kenii. Jej marka, Brother Vellies, ma na swoim koncie m.in. prestiżową nagrodę Vogue’a i uczestniczy w programie CFDA Fashion Incubator, gdzie uczy się nowych technologii i zdobywa projektancką wiedzę.

Tymczasem Zara postanowiła wykorzystać jeden z flagowych pomysłów Aurory, oczywiście nic jej o tym nie mówiąc. James była mocno zdziwiona, gdy dostała od jednego z fanów jej marki zdjęcie buta, który imituje jej sandałki z futrem. O ile produkt Brother Vellies jest zrobiony metodą handmade, z naturalnych materiałów i kosztuje 715 dolarów, o tyle plastikowa wersja z sieciówki niecałe 60.

Stolen from Africa @zara ? #DharaSandals

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Aurora James (@aurorajames)

Projektantka nie podjęła jeszcze decyzji, czy zamierza walczyć na drodze sądowej z odzieżowym gigantem. Jako kolejna przekonała się bowiem, że już na starcie jest to walka bardzo nierówna. Pamiętajcie o tej historii, gdy przekroczycie bramki Zary. A także o innych:

Zara oskarżona o plagiat (po raz kolejny)

Zara skopiowała Yeezy Boosts?

Nowa kolekcja Zary to wypisz, wymaluj Yeezy Season 2