Giles Deacon zaprosił nas na spacer po mrocznym i pełnym tajemnic ogrodzie. Podczas wędrówki pojawiały się postacie, które odzwierciedlały poszycie lasu. Gęste krzewy, kolorowe grzyby i psychodeliczne wzory urzeczywistniły wizję brytyjskiego projektanta. Aura tajemniczego ogrodu udzieliła się również modelkom, które przyjmowały powyginane pozy. Deacon jest znanym kreatorem, który swoją surrealistyczną wizję przenosi na wybieg. Jego kreacje przypominają bardziej teatralne stroje niż rzeczy gotowe do noszenia. Najwidoczniej taki jest zamysł dizajnera, który nie przepada na prostotą. My jesteśmy jak najbardziej za!