Serafin Andrzejak przedstawia swoją własną interpretację Hiszpanii. Czerpie z kultury torreadorów oraz sztuki katalońskiego artysty Joana Miro. Te pierwsze motywy przemyca w spodniach z wysokim stanem ozdobionych lampasami, bufiastych rękawach oraz falbanach. Jego propozycja jest bardzo kobieca, a wręcz uwodzicielska. Projektant łamie konwenanse, dlatego modelka ma w jednym oku soczewkę w stylu Marylina Mansona. Nie boi się odsłaniać ciała, pozując w bardzo zdecydowany i drapieżny sposób.
Sztuka Miro przejawia się w haftach, aplikacjach oraz łączeniem skrajnych faktur. Na dużą uwagę zasługuje długa suknia z jedwabiu podszytego wełną, która została ozdobiona ręcznie wyszywanymi koralikami. Inna, krótsza, ma przeźroczyste cienkie rękawy. W propozycji Serafina znalazły się także spodnie kuloty zestawione z dopasowanymi w talii marynarkami.
Pozująca modelka, Milena z Rebel Models, imituje ruchy tańca flamenco, dzięki czemu kampania sfotografowana przez Piotra Porębskiego jest bardziej dynamiczna. Jest przede wszystkim bardzo seksowna i pewna siebie. Ma gładko zaczesane włosy z grzywką na bok, co tylko uwypukla przestrzenne sylwetki. Stało się tak dzięki styliście fryzur – Sebastianowi Kobielskiemu. Mroczny makijaż oczu i ust wykonała Beata Milczarek, a za stylizację odpowiadał Janek Kryszczak, który uzupełnił stroje o sznurowane szpilki. Nad całością artystyczną czuwała agencja Metaluna.