Jest piekielnie zdolny, raperzy i wokaliści biją się o to, aby nagrać z nim wspólny kawałek, ma świetny styl i kocha go branża mody. Do grona fanów A$APa dołączył właśnie Kris van Assche kierujący męską linią domu mody Dior, który zaprosił rapera do udziału w najnowszej, jesienno-zimowej kampanii marki. „Bardzo lubię jego styl i gust. Jest prawdziwym miłośnikiem mody”, powiedział projektant w rozmowie z portalem WWD. „Patrząc na niego ma się też wrażenie, że moda naprawdę wpływa na jego pracę i ma on na jej temat swoje własne zdanie”.
Nie sposób się z tym nie zgodzić. Bez względu na to, czy to w teledyskach, czy na pokazach mody, Rocky zachwyca swoim eklektycznym stylem i zestawieniami, w których marki luksusowe miesza z propozycjami od sieciówek. „To super, kiedy możesz miksować ciuchy”, mówi raper. Chodzi po prostu o to, aby zestawić ze sobą dwa przeciwległe światy – marki high-fashion i streetwearowe – i zbudować na nich wspólną całość. Jeśli zaś chodzi o Dior Homme, to moim zdaniem, zamyka się on w dwóch słowach: prestiż i elegancja. Jest niemal tym, czym Coco Chanel był dla kobiet”.
W kampanii, którą sfotografował Willy Vanderperre, A$APowi towarzyszą m.in. Robert Pattinson, który współpracuje z Diorem już od jakiegoś czasu, a także filmowiec Larry Clark, młody francuski aktor Rod Paradot znany z głośnego filmu „Z podniesionym czołem” oraz model Dylan Rocques. Nie sposób nie zauważyć więc w tym miejscu różnorodności, na jaką postawił w tym sezonie van Assche. Gwiazdy jego kampanii reprezentują różne branże i środowiska, są w zróżnicowanym wieku i mogą pochwalić się innymi osiągnięciami artystycznymi. Wszystkich łączy zaś pewna światopoglądowa i artystyczna niesubordynacja, rebeliancka natura i fakt, że wszystkim, co robią, pozostają wolni duchem. Tak przynajmniej mówi o nich dyrektor kreatywny Dior Homme.
