Johnny Depp znów jest w centrum zainteresowania! Nie chodzi jednak o wybitną rolę (dawno już takiej nie miał…), a o skandal obyczajowy z przemocą domową w tle. Aktor miał się rzekomo znęcać nad swoją żoną Amber Heard. My z okazji jego dzisiejszych urodzin przypominamy znaczące momenty w jego karierze, która miała być jedną z najjaśniejszych w Hollywood.
Urodził się w małym miasteczku w niezbyt bogatej rodzinie. Gdy miał siedem lat przeprowadził się wraz z całą rodziną na Florydę. Kilka lat później jego rodzice rozwiedli się, co młody Johnny przypłacił załamaniem nerwowym. Sięgnął wtedy też po raz pierwszy po narkotyki.
Depp w latach młodości postanowił zostać muzykiem. Wraz ze swoim zespołem towarzyszył nawet w trakcie trasy koncertowej Iggiemu Popowi. Jednak po kilku latach zespół rozpadł się, a Johnny postanowił spróbować swoich sił w aktorstwie. Nie zrezygnował jednak na dobre z muzyki – wystąpił w wielu teledyskach, zagrał też na gitarze w dwóch utworach zespołu The Oasis. Dziś koncertuje w supergrupie Hollywood Vampires.
Jego ówczesna żona, charakteryzatorka Lori Allison, dzięki znajomości z Nicolasem Cage załatwiła mu w 1984 roku rolę w „Koszmarze z Ulicy Wiązów”. To był jego debiut. Dzięki wrodzonemu talentowi oraz przystojnej twarzy od razy został zauważony przez publikę.
Później było już z górki. Cztery lata po debiucie Depp zagrał tytułową postać w „Edwardzie Nożycorękim” (1990 rok), dzięki któremu zdobył wielką popularność i na stałe wpisał się w historię popkultury.
Szybko też zaprzyjaźnił się z Timem Burtonem, twórcą „Nożycorękiego”. Ich zażyłość trwa do dziś, a gwiazdor został nawet ojcem chrzestnym dziecka reżysera i Heleny Bonham Carter, Billy’ego Ray’a Burtona.
Wraz ze sławą przyszło wiele pokus, z których Johnny chętnie korzystał: narkotyki, dziewczyny na jedną noc i morze alkoholu. Depp był kilkukrotnie aresztowany, dzięki czemu jego nazwisko nie znikało z okładek prasy brukowej.