Jak przystało na karaibską wyspę ubrania muszą odzwierciedlać nastrój panujący na Jamajce – kreacje z najwyższych półek są bardzo klimatyczne, miejscami bardzo etniczne, lekkie i dające gwarancję wiecznego lata. Stylistka Aurora Sansone, z którą Jac miała przyjemność pracować podczas wcześniejszych sesji, zadbała, aby kreacje noszone przez modelkę były wielokolorowe – postawiła więc na żywe kolory, kwiatowe i zwierzęce printy oraz wszystkie możliwe wzory. Dodatki wykorzystane w sesji to przede wszystkim lekkie naszyjniki, wisiorki i bransoletki z koralików, szydełkowe czapki i berety w kolorze rastamanów. Na zdjęciach Jagaciak oddaje się beztroskim chwilom na egzotycznej wyspie i zwiedza lokalny targ, kosztuje miejscowych specjałów w barze, oddaje się błogiemu lenistwu na plaży oraz szaleje na parkiecie w rytmie reggae.
Za zdjęcia odpowiedzialny był Walter Chin – fotograf o bogatym stażu, który w swoim portfolio ma zlecenia dla ukraińskiej, hiszpańskiej czy chińskiej edycji „Vogue’a”, wiele razy fotografował gwiazdy również dla „Allure”, „Glamour”, „GQ” czy „Glass Magazine”.
Ledwie co zakończyliśmy długi weekend, a sesja z Jagaciak już rozbudziła nasz apetyt na kolejne wakacje. Lubimy i nie kryjemy zazdrości!