Technologia ukryta w bransolecie: Opening Ceremony & Intel

Dobrze to znacie. Gdzieś na dnie torby dzwoni telefon, wy – jadąc rowerem albo samochodem – nie możecie odebrać, a nerwy, że czekają nieprzeczytane maile, utrudniają koncentrację. Koniec z tym. Bransolety MICA rozwiązują wszystkie te problemy, a przy tym są dyskretne i eleganckie. To rezultat współpracy Opening Ceremony i marki Intel.

O tym, że Carol Lim i Humberto Leon z Opening Ceremony rozmawiają z Intelem, mówiło się od roku. Kilka miesięcy potem znany był prototyp bransoletki. Dziś się przekonujemy, jak bardzo jest użyteczna. MICA (My Intelligent Communication Accessory) to niezależne urządzenie, które w żaden sposób nie musi być połączone z telefonem. Ma wbudowane WiFi, co pozwala sprawdzać maile, zapisywać terminy w kalendarzu Google, odczytywać powiadomienia z Facebooka i odpisywać – wprawdzie dość formalnie, bo korzystając z gotowych sformułowań – na wiadomości. Dwa lata korzystania z Internetu są w cenie bransoletki, potem trzeba przedłużyć umowę. A warto, bo biżuteryjny Internet ma też wbudowany system GPS, co pozwala nie gubić się w nowych miejscach.

Wyświetlacz w bransoletkach jest dyskretnie ukryty, co pozwoli nam nieco ukryć nasze uzależnienie od technologii. Ot, popatrujemy na bransoletkę, bo jest po prostu ładna.

Jeśli nie mieliście pomysłu na prezent dla najbliższych, to już macie. MICA jest dostępna w sklepach Opening Ceremony, nowojorskim Barneys oraz online. Cena: około 1842 zł.