Pisze o niej magazyn „Complex”, regularnie ląduje na łamach „High Snobiety” i „Hypebeast” obok takich marek jak Vetements, Supreme czy Stussy. MISBHV sukcesywnie pracuje na swoją międzynarodową renomę zyskując coraz większe rzesze „wyznawców” na całym świecie. Natalia Maczek – twórczyni marki – zaprezentowała właśnie lookbook kolekcji na jesień-zimę 2016, która niezmiennie czerpiąc z estetyki ulicy, zgrabnie lawiruje pomiędzy wieloma nowymi inspiracjami.
Po pierwsze, nietrudno nie zauważyć, że słynące do niedawna z uniseksowych sylwetek MISBHV w najnowszej kolekcji zdecydowanie więcej miejsca poświęca projektom typowo kobiecym – złotym, cekinowym sukienkom, metalicznym dzwonom czy sandałom na seksownej platformie. Nadal jednak występują one w nie do końca dosłownej formie – srebrnym spodniom towarzyszą przeskalowane, wyciągnięte bluzy z kapturem, a także winylowe płaszcze i grube skarpety. Podobnie jest w przypadku propozycji dla mężczyzn. To bowiem miks nostalgicznej retro elegancji, wizerunku zbrukanego życiem chłopca z blokowiska i stylowego łamacza serc dumnego ze swojej seksualności. W męskiej odsłonie kolekcji znajdziemy więc nie tylko jaskrawopomarańczowe dresowe komplety, oversize’owe ramoneski i poszarpane dżinsowe kurtki. Znalazło się tu miejsce dla popielatych, dopasowanych garniturów, prześwitujących golfów i płaszczy – zarówno pokrytych futerkiem i naszywkami, jak i wykonanych z błyszczącej skóry lub pokrytych wzorem panterki.
Zarówno w przypadku propozycji damskich, jak i męskich, widać także niezwykle udany miks motywów i inspiracji. Maczek nie raz już udowodniła, że posiada niezwykłą umiejętność adaptowania bliskich sobie nurtów i motywów do oryginalnych projektów, które z marszu stają się także hitami komercyjnymi. W kolekcji jesień-zima 2016, oprócz hardcore’u i klimatu ulicy w wydaniu DIY nie zabrakło odniesień do lat 70., eleganckiego retro czy punk rocka. Twarzą marki po raz kolejny został Dominik Sadoch, któremu towarzyszy koleżanka z AS Management, Martina Lew. Zdjęcia wykonała niezawodna jak zwykle Gosia Turczyńska.
Lubimy bardzo, bardzo! (I już szykujemy portfele).
Więcej o MISBHV przeczytacie tutaj.
