Magazyn „GQ” właśnie ogłosił swoją subiektywną listę trzynastu najlepiej ubranych mężczyzn na świecie. Zabrakło na niej Davida Beckhama, ale znalazło się stosunkowo dużo sportowców. Kto dostąpił wyróżnienia? Sprawdźcie sami!
1. Lucky Blue Smith
Lucky Blue jest zasłużenie zajął pierwsze miejsce. Model wygląda rewelacyjnie nie tylko na wybiegu, ale także w życiu prywatnym. Widać, że moda nie jest jedynie jego środowiskiem pracy, a filozofią, którą posługuje się na co dzień. 2. Eddie Redmayne
Eddie nie dość, że jest rewelacyjnym aktorem i niezwykle seksownym facetem, to doskonale udowadnia, że współczesna męskość to wcale nie znoszone jeansy i flanelowa koszula. Redmayne jest po prostu boski, powiedzmy to sobie szczerze. 3. Drake
Jak pozostać raperem, a przy okazji zostać ikoną stylu? Przepis na to połączenie świetnie zna Drake. Raper udowadnia, że „bad boy” wcale nie musi oznaczać niechlujnego, wulgarnego i nachalnego stroju. 4. Future
Future świetnie udowadnia, że hip-hop to nie tylko spodnie w połowie kroku i za duże t-shirty w stylu 50 Centa. Raper ma na swoim koncie nie tylko sukcesy muzyczne, lecz także modowe, a jego charakterystyczna fryzura sprawiła, że już nieco inaczej patrzymy na dredy. 5. Idris Elba
Jeśli to będzie kolejny James Bond, to będzie to zapewne strzał w dziesiątkę. Elba to klasyczne wydanie męskości – muskularne ciało, nonszalancka skóra i prosty, biały t-shirt. Jemu nie potrzeba niczego więcej. 6. Odell Beckham Jr.
Amerykański futbolista według magazynu „GQ” ma ciało, które jest pięknie zapełnionym płótnem. Do tego wyjątkowa fryzura i proszę – można trafić do pierwszej dziesiątki prestiżowego rankingu.
Lucky Blue jest zasłużenie zajął pierwsze miejsce. Model wygląda rewelacyjnie nie tylko na wybiegu, ale także w życiu prywatnym. Widać, że moda nie jest jedynie jego środowiskiem pracy, a filozofią, którą posługuje się na co dzień. 2. Eddie Redmayne
Eddie nie dość, że jest rewelacyjnym aktorem i niezwykle seksownym facetem, to doskonale udowadnia, że współczesna męskość to wcale nie znoszone jeansy i flanelowa koszula. Redmayne jest po prostu boski, powiedzmy to sobie szczerze. 3. Drake
Jak pozostać raperem, a przy okazji zostać ikoną stylu? Przepis na to połączenie świetnie zna Drake. Raper udowadnia, że „bad boy” wcale nie musi oznaczać niechlujnego, wulgarnego i nachalnego stroju. 4. Future
Future świetnie udowadnia, że hip-hop to nie tylko spodnie w połowie kroku i za duże t-shirty w stylu 50 Centa. Raper ma na swoim koncie nie tylko sukcesy muzyczne, lecz także modowe, a jego charakterystyczna fryzura sprawiła, że już nieco inaczej patrzymy na dredy. 5. Idris Elba
Jeśli to będzie kolejny James Bond, to będzie to zapewne strzał w dziesiątkę. Elba to klasyczne wydanie męskości – muskularne ciało, nonszalancka skóra i prosty, biały t-shirt. Jemu nie potrzeba niczego więcej. 6. Odell Beckham Jr.
Amerykański futbolista według magazynu „GQ” ma ciało, które jest pięknie zapełnionym płótnem. Do tego wyjątkowa fryzura i proszę – można trafić do pierwszej dziesiątki prestiżowego rankingu.