Mała czarna
Ona ratuje życie. Nigdy nie wiadomo, kiedy będzie najbardziej potrzebna.
Marynarka
Uwielbiam marynarki, w kółko w nich chodzę.
Buty na obcasie
Oczywiście uzupełniające małą czarną.
Skarpetki
Babcine, ciepłe skarpety są najlepsze, więc zazwyczaj pakuję je do walizki.
Soczewki
Olejek do twarzy Rodin Olio Lusso
Jest do twarzy, ale jeśli zostanie go trochę więcej na dłoniach, wmasowuję ten olejek w całe ciało. Bez niego nigdzie nie polecę.
Suchy szampon
Nie zawsze ma się czas na pielęgnację długich włosów, często nie ma też na to w podróży odpowiedniego miejsca. Suchy szampon przychodzi mi z pomocą.
Witaminy
Zazwyczaj jest to cały kontenerek wypełniony witaminami odliczonymi na tyle dni, ile trwa akurat moja podróż.
Nitka dentystyczna
Irytuje mnie jeśli mam coś między zębami, dlatego zawsze mam przy sobie nitkę dentystyczną.
Podkład
W walizce, ukryty w kosmetyczce jest tez mój ulubiony podkład Dior Diorskin Nude