„Zapach La Manii jest wybitnie kobiecy – przeciwieństwo popularnych dziś perfum uniseks. Wyrazisty, kuszący, zmysłowy. Zostaje w pamięci na długo. Przypomina mi zapach pokazów Haute Couture w Paryżu, niezwykłe, aromatyczne francuskie perfumerie oraz atmosferę Belle Époque”, mówi o swoim najnowszym dziele Joanna Przetakiewicz, właścicielka marki.
La Mania to kolejna polska marka, która zdecydowała się poszerzyć swoje portfolio o zapach. Wcześniej zrobili to Paprocki&Brzozowski z flakonikiem pachnącym paprocią i brzozą „Use Me” oraz Michał Szulc z SALE Perfume 01.
Pierwszy zapach La Mania wyprodukowano w światowej stolicy perfum, Grasse, we Francji, a prace nad uzyskaniem odpowiedniego zapachu trwały ponad rok. Zamknięte w przeźroczystej buteleczce ze złotymi elementami są unikalną kompozycją wielu akordów.
Miks świeżego grejpfruita oraz kwiatu pomarańczy z dodatkiem wyrazistego paczuli w nucie serca. Intensywne, a jednocześnie orzeźwiające. Bazowymi nutami zostały drzewo sandałowe, białe piżmo i wanilia, a więc są to zdecydowane aromaty, kontrastujące nieco z cytrusami.
Perfumy będzie można kupić od 1. grudnia online oraz w butikach marki – jesteśmy szalenie ciekawi, jak pachną!