Nasze kosmetyczki nigdy się nie domykają, obojętnie jakiej są wielkości. Nic dziwnego, skoro wpychamy do nich: róż, korektor, puder, podkład, bronzer i rozświetlacz. Dla dobra naszych i waszych kosmetyczek oraz portfeli (w zestawie wszystko kosztuje mniej), sprawdziłyśmy sześć palet, którymi da się zrobić niemal cały make up.
Laura Mercier, paleta Candelglow Luminizing Palette, 330 złDwa rozświetlające pudry (ciemniejszy i jaśniejszy) i cztery jasne cienie czyli wszystko co jest potrzebne, żeby dyskretnie poprawić make up, przy okazji nie wypychając wieczorowej kopertówki. Zestaw idealny, żeby mieć pod kontrolą zrobiony wcześniej konturing twarzy - jaśniejszy puder kładziemy na kości policzkowe i środek czoła, ciemniejszy pod kości i żuchwę.
Giorgio Armani, paleta Lux is More, 590 złTa niewielka paleta zastąpi bogato wyposażoną kosmetyczkę. 10 satynowych, perłowych i matowych cieni w kolorach ziemi w subtelnych beżach i brązach, fantastyczny puder w kompakcie, który pasuje do każdej karnacji, i dwa pudry w kremie, które kamuflują niedoskonałości. Mało? Producent dorzucił też dwa aplikatory do nanoszenia pudru i korektora.
Mac Cosmetics, paleta Keepsake/Smoky Face Palette, 225 złTrzy cienie, którymi zrobisz smoky i delikatny, dzienny makijaż. Opalizujący puder, baza pod podkład, która trzyma w ryzach makijaż przez wiele godzin i dwa legendarne odcienie mac-owskiej pomadki - krwista, wieczorowa czerwień i neutralny róż.
The Balm, The Manizer Sisters, 179 złTrzy rozświetlacze, trzy różne efekty. Pierwszy, najjaśniejszy rozświetli kości policzkowe, obojczyki i powiekę. Ciemnobrązowy delikatnie „opali” bladą jesienią cerę a róż ożywi jabłuszka policzków.
Bell, zestaw pudrów i róży HYPOalergenic Powder&Blush, 18,80 zł Delikatny, matujący puder w różnych odcieniach kryje drobne niedoskonałości a subtelny, pastelowy róż ożywia skórę. Lubimy go, bo nie podrażnia nawet wrażliwej cery i ma świetną cenę.
A oto nasza mała podpowiedź, gdzie aplikować róż, bronzer i rozświetlasz.