Kiedy kilka lat temu wchodzili na polski rynek, trend na ubrania z kategorii podstawowych i ponadczasowych, nie był jeszcze w pełnym rozkwicie. Aleksandra Waś dostrzegła potencjał w tej niszy i postanowiła stworzyć kolekcje prostą, z konstrukcją na najwyższym poziomie i produkcją w Polsce. Poza tym postawiła weto trendom i nadała swojej pracy własny rytm. W ten sposób Wearso zaczęło oferować ubrania, które łatwo ze sobą zestawiać. Skuteczności tej filozofii dowodzi rosnąca popularność marki, która dosłownie chwilę temu otworzyła nowy butik w centrum Warszawy, tuż obok placu Unii Lubelskiej.
Najnowszy lookbook to historia przemyślanej konstrukcji i asymetrycznych cięć w obiektywie Szymona Brzóski, zdolnego fotografa mody. W „Weardrop” znalazły się marszczone tuniki 3/4, sukienki z kimonowymi rękawami, płaszcze z kieszeniami nawiązujące do stylu safari, geometryczne żakiety wiązane w pasie czy proste w formie spodnie z wysokim stanem.
Ascetyczna scenografia współgra z całością. Zdecydowanie w naszym stylu!