Na wybiegu dominowały pudełkowe formy, zarówno w postaci płaszczy, jak i marynarek oraz spódnic. Pokryte były cienkimi i grubymi paskami, drobnymi wzorkami oraz naszywanymi aplikacjami. Niezwykle misterne, powstały z połączenia plastikowych kołek, blaszek, sznureczków, ażurów, koralików oraz kamieni. Mistrzowska robota oraz precyzja na najwyższym poziomie. Wśród materiałów dominowały przeźroczystości, lakierowane skóry, grubsze tweedy oraz zamsz. Błysk pojawił się na każdej sylwetce. Bardzo podobała nam się kolorystyka tej kolekcji – począwszy od pasteli, aż po mocniejsze czerwone i rude akcenty.
Furorę zrobił makijaż, włosy oraz efektowne dodatki. Modelki nosiły gładko związane kucyki z wyciągniętymi kosmykami na skroniach. Makijażystka Pat McGrath pokryła usta złotym metalicznym kolorem. Do tego zostały dobrane wielkie kolczyki przypominające bombki choinkowe w kolorze złota i srebra. Na wybiegu zauważyliśmy dwie Polki – Alę Sekułę i Paulę Gałecką.
Maksymalizm dominował także w akcesoriach. U Prady to już standard, że dużo dzieje się na nogach modelek, a nowe torby zyskują status najbardziej pożądanych w danym sezonie. Wszystkie sandały, zarówno płaskie jak i na obcasie były zbudowane z kolorowych pasków i tasiemek oplecionych wokół kostki. Jesteśmy przekonani, że torebka kuferek w paski będzie gościć w większości stylizacji wiosennych.
Wieści z Mediolanu są dla nas jak najbardziej inspirujące. Już teraz zastanawiamy się jak nosić trendy proponowane przez Pradę. Ze wszystkich zaobserwowanych elementów wybieramy pasiasty lakierowany trencz.