Rozumiemy, że do demakijażu przy pomocy wody i tajemniczej szmatki możecie być sceptycznie nastawione, ale uwierzcie nam, że Glov naprawdę działa i wprowadza zupełnie nową jakość w temacie usuwania makeupu. Innowacyjny produkt warszawskiego startupu Phenicoptere przypadnie do gustu nie tylko posiadaczkom wrażliwej cery lub zwolenniczkom ekologicznej pielęgnacji – oszczędność na tradycyjnych kosmetykach do demakijażu powinna być plusem dla każdej z was!
Do rzeczy: występująca w dwóch wersjach – większej Comfort i mniejszej On-The-Go – rękawica Glov wykonana jest z mikro-włókien, 100 razy cieńszych od ludzkiego włosa. Choć nie zobaczycie tego gołym okiem, każda niteczka jest w kształcie ośmioramiennej rozgwiazdy, dzięki czemu Glov ma ogromną powierzchnię myjącą – rowki włókien przyciągają zanieczyszczenia i makijaż już po pierwszym przetarciu twarzy rękawicą. Usuwając makeup przy pomocy Glov, nie naruszacie naturalnej warstwy ochronnej skóry, ani nie narażacie jej na kontakt z chemicznymi składnikami myjącymi. A sama woda, jak wiadomo, zdrowia doda.
Rękawice Glov są wielokrotnego użytku – po demakijażu wystarczy umyć je wodą z mydłem i zostawić do wyschnięcia. Stosowane codziennie, powinny wystarczyć nawet na trzy miesiące. Totalnie warto je przetestować – unikalne właściwości polskiego produktu doceniono już nie tylko u nas, ale i we Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Rosji i na Bliskim Wschodzie. A to dopiero początek!