Jeśli w czasie długiego weekendu zdecydowaliście się na odpoczynek w domowym zaciszu, warto zagospodarować dobrze swój wieczór. Polecamy 5 niezwykłych filmów modowych o ludziach, którzy zmienili oblicze branży.
Duet idealny. Super zgrabna modelka o twarzy anioła i fotograf, który jest mistrzem portretów. Nikomu wówczas nieznani Jane Shrimpton, późniejsza ikona lat 60. oraz David Bailey na swoje pierwszej sesji zdjęciowej w nowojorskiej siedzibie Vogue. Historia o krótkim romansie i początku wielkiej kariery.
Valentino Garavani to człowiek legenda. Włoski projektant od ponad połowy wieku jest twarzą domu mody, który popularnością dorównuje Louis Vuitton czy Balenciaga. W tym podsumowującym meandry jego kariery filmie zajrzymy do środka imperium modowego Valentino i usłyszymy co na jego temat mają do powiedzenia Giorgio Armani czy Tom Ford. Przede wszystkim jednak – zakochamy się na nowo w „czerwieni Valentino” i olśniewających kreacjach haute couture, które nosiły największe gwiazdy srebrnego ekranu. Polecamy tę wizualną ucztę z czystym sumieniem!
Ma ponad 80 lat i wciąż jeszcze mnóstwo energii do pracy. Lekko zgarbiony, zazwyczaj w granatowej wiatrówce i na rowerze przemierza ulice Nowego Jorku w poszukiwaniu dobrych stylizacji dla The New York Times. I choć stara się nie zwracać na siebie uwagi, to podczas Tygodnia Mody w Wielkim Jabłku, jest jedną z najbardziej wypatrywanych osób. Nie ma chyba osoby, która nie marzy, żeby znaleźć się w jego rubryce najlepiej ubranych. Ten dokument uchyla rąbek tajemnicy wokół Billa Cunnighama, pierwszego fotografa street fashion.
Jeśli nie mieliście jeszcze okazji zajrzeć za kulisy sesji Vogue, do biur szefowych i garderoby z wypożyczonymi ubraniami i dodatkami – „The September Issue" będzie właśnie takim modowym oknem. Twórcy filmu pracowali razem z „żelazną damą mody”, Anną Wintour przy najbardziej obszernym numerze Vogue w roku. Na ekranie pojawią się też m.in. rudowłosa Grace Coddington (polecamy jej autobiografię Grace: A Memoir) i legendarny Karl Lagerfeld. Kto jeszcze nie widział, niech lepiej się nie przyznaje i czym prędzej sięga po DVD!