Fluor od dziesięcioleci budzi emocje. Z jednej strony jest jednym z najlepiej przebadanych składników chroniących przed próchnicą, z drugiej – często pojawiają się obawy dotyczące jego nadmiaru. Aby korzystać z niego bezpiecznie i świadomie, warto wiedzieć, jak działa, jakie dawki są rekomendowane oraz w jakich sytuacjach może być problematyczny.
Fluor jest pierwiastkiem naturalnie występującym w wodzie, glebie i roślinach. W stomatologii ceniony jest przede wszystkim za zdolność wzmacniania szkliwa i hamowania procesów próchnicowych. Zęby atakowane są codziennie przez kwasy produkowane przez bakterie żywiące się cukrami. Fluor wbudowuje się w strukturę szkliwa i tworzy fluoroapatyt – związek bardziej odporny na działanie kwasów niż naturalny hydroksyapatyt. Dzięki temu próchnica rozwija się wolniej, a szkliwo staje się twardsze i bardziej odporne na uszkodzenia.
Światowe towarzystwa stomatologiczne zgodnie wskazują, że optymalne stężenie fluoru w pastach dla dorosłych wynosi 1000–1500 ppm, a w produktach profesjonalnych – nawet wyższe. Dzieci stosują pasty dobrane do wieku i tego, czy potrafią wypluwać pastę. U najmłodszych kluczowa jest ilość: od ziarenka ryżu dla maluchów po „ziarnko groszku” u dzieci powyżej 3. roku życia. Nie chodzi o całkowitą rezygnację z fluoru, lecz o świadome, kontrolowane używanie.
Niedobór fluoru może zwiększać ryzyko próchnicy, zwłaszcza u osób z dużą podatnością na ubytki, suchością w ustach, noszących aparaty ortodontyczne lub spożywających dużą ilość cukrów prostych. Osoby te często korzystają również z dodatkowych form fluoryzacji: płukanek, żeli lub lakierów nakładanych w gabinecie.
Fluor może szkodzić przede wszystkim wtedy, gdy dostarczany jest w nadmiarze. Najbardziej znanym skutkiem jest fluoroza – zaburzenie powstające podczas rozwoju zębów (u dzieci), kiedy spożywa się za dużo fluoru z wody, past lub suplementów. Objawia się białymi plamkami, przebarwieniami, a w cięższych przypadkach kruchością szkliwa. U dorosłych ryzyko fluorozy nie występuje, bo szkliwo jest już ukształtowane. Natomiast nadal mogą pojawić się podrażnienia żołądka czy nudności przy połknięciu dużej ilości preparatu naraz, choć są to sytuacje rzadkie i zwykle związane z nieprawidłowym użyciem produktów.
Niektórzy pacjenci obawiają się fluoru z powodu informacji krążących w internecie o jego rzekomej szkodliwości dla układu nerwowego czy hormonalnego. Aktualne analizy naukowe podkreślają jednak, że toksyczność dotyczy wysokich dawek, głównie w rejonach z naturalnie nadmiernym stężeniem fluoru w wodzie pitnej (znacznie przekraczającym normy). Preparaty stomatologiczne używane zgodnie z zaleceniami mają bezpieczne stężenia.
Osoby, które wolą ograniczyć fluor, mogą sięgnąć po produkty wspomagające remineralizację, takie jak hydroksyapatyt, ksylitol, arginina czy wapń w aktywnych formach. W wielu przypadkach pomagają one wzmacniać szkliwo i zmniejszać wrażliwość zębów, choć nie zastępują całkowicie potencjału ochronnego fluoru.
Fluor jest jednym z najbardziej przebadanych składników stosowanych w stomatologii. Jego efektywność w profilaktyce próchnicy została potwierdzona wieloma dekadami badań. Bezpieczne korzystanie wymaga jednak stosowania produktów zgodnie z zaleceniami, unikania nadmiernych dawek oraz dobrania preparatu do wieku, stanu zdrowia jamy ustnej i indywidualnych potrzeb. Dzięki temu można korzystać z ochronnych właściwości fluoru bez obaw o negatywne skutki.