Dzięki różnorakim tekstom kultury – obrazom, fotografiom czy filmom – ten ponadczasowy element damskiej garderoby budzi emocje. Kojarzy się z tajemniczością, kobiecością, atrakcyjnością. Rajstopy towarzyszą nam od wieków, nie bez powodu. Prześledźmy fascynującą historię rajstop oraz dowiedzmy się, dlaczego warto mieć je w swojej szafie.
Kiedy rajstopy były pończochami
Historia rajstop zaczyna się w średniowieczu, od pończoch, których zadaniem była ochrona przed zimnem. Ze względu na cenę materiałów pończochy podbiły przede wszystkim kręgi arystokratycznej Europy. Szyto je z jedwabiu lub aksamitu, zimą zaś podszywano skórą. Co ciekawe, ówczesne pończochy zarezerwowane były wyłącznie dla mężczyzn. Dlaczego? Poza funkcją ochronną pończochy miały eksponować wyrzeźbione męskie nogi; jak możemy się domyślić, kwestie obyczajowe nie dopuszczały analogicznej sytuacji w przypadku mody kobiecej. Pierwsze zmiany zaszły w XVI wieku, a przykład poszedł z samej góry, ponieważ źródła historyczne donoszą, że pewnego dnia królowa brytyjska Elżbieta I miała założyć jedwabne pończochy.
Rewolucje XX wieku
Mijały wieki i ostatecznie ochronną funkcję rajstop zastąpiły spodnie. Jednak pończochy, czy raczej rajstopy – a więc pończochy połączone z majtkami – wkradły się do kobiecej garderoby wraz z pierwszymi zmianami, jakie zaszły w XX wieku. Okres działań sufrażystek, a wreszcie pierwsza wojna światowa, uczyniły pierwszy duży krok w kierunku modowych rewolucji. Kobiety zrezygnowały ze spódnic sięgających kostek; rozpoczęła się moda na eksponowanie nóg. Aby usprawnić produkcję rajstop, jeszcze przed drugą wojną światową wprowadzono na rynek włókna syntetyczne. Nylon, zdecydowanie tańszy niż jedwab, pozwolił na “demokratyzację” rajstop – nie były już wyłącznie zbytkiem, na jaki mogły sobie pozwolić jedynie zamożne kobiety. Rajstopy spopularyzowały się we wszystkich kręgach społecznych. Wizerunek atrakcyjnej kobiety noszącej eleganckie rajstopy towarzyszył wielu reklamom prasowym i artykułom z tego okresu. Widzimy na nich młode dziewczyny o smukłych łydkach, noszące pantofle na obcasach i lekkie spódnice lub sukienki kończące się w okolicach kolan. Można śmiało powiedzieć, że bielizna damska poszerzyła się o kolejny, interesujący element.
Nowości w świecie rajstop
Po drugiej wojnie światowej świat wkroczył na drogę ku nowym, gwałtownym zmianom. Zmiany te nie pozostały bez wpływu na modę. Kobiety, mając dość konieczności oszczędzania, chciały znów pooddychać normalnością i zadbać o siebie. Lata 50. XX wieku przyniosły modę na oraz krótsze spódniczki, wreszcie zaś w Ameryce wybuchła rewolucja obyczajowa. Popularność rajstop przeżyła ponowny rozkwit. Nastąpiła kolejna zmiana w produkcji. Pojawiły się rajstopy z lycrą, której cechą rozpoznawczą była elastyczność. Ponadto, że pięknie zdobiły nogi, szybko wysychały, dopasowywały się do ciała, nie marszczyły i nie elektryzowały. Miękki, wygodny materiał pokochały kobiety na całym świecie.
Nie zapominajmy o głównych zaletach rajstop. Dobrze dobrane czy to grube, czy cienkie, kabaretki, gładkie, czy rajstopy o zwariowanych wzorach, potrafią dodać pewności siebie, elegancji i uroku. W przeciwieństwie do naszych babć i prababć możemy przebierać w olbrzymiej ilości wzorów i kolorów, tworząc z nimi interesujące stylizacje. Dziś rajstopy mogą być kropką nad i klasycznej stylizacji lub jej najmocniejszym, najbardziej oryginalnym detalem – wybór należy do nas!
Artykuł sponsorowany