MODA

Historia noszenia bielizny jako ubranie

06.01.2023 Katarzyna Tilda Frąckowiak

Historia noszenia bielizny jako ubranie
Bielizna jako ubranie, którą można było znaleźć prawie na każdym wybiegu na sezon wiosna/lato 2023 roku, ma skomplikowaną przeszłość.

W 2022 roku bielizna jako odzież wierzchnia była dosłownie wszechobecna. Modelki na wybiegu Prada ubrane w stylu horror-chic, nosiły małe koszule nocne typu babydoll, które wyglądały, jakby przyszły prosto z lat 60. Jedwabiste halki Burberry bogato zdobione – z wbudowanymi stanikami i bielizną zachwyciły gości pokazu. Nawet Tory Burch, która zazwyczaj unika takiego stylu, wypróbowała pomysł z przezroczystą koszulą odsłaniającą zarys biustonosza.
 
Ten trend ma skomplikowaną przeszłość, z podtekstem, który zanurza się głębiej w historię mody niż nawet mikro-mini spódniczki z niskim stanem Miu Miu. Skupienie się mody na ciele stale ewoluuje, a bielizna jako odzież wierzchnia jest po prostu jej najnowszą manifestacją. Po latach trendu na obcisłe kroje – który pokochały takie marki jak KNWLS, Ottolinger czy Mugle – i świeżym podejściu do naked dress, logicznym jest, że następnym krokiem wydaje się być: widoczna bielizna.
 
Pomimo tego, że bielizna jako odzież wierzchnia dominuje w mainstreamowej kulturze od dziesięcioleci, to wciąż jest to stosunkowo nowy pomysł w branży modowej. Koncepcja bielizny jako odzieży wierzchniej kojarzona jest najczęściej z latami 80. XX wieku, ale bieliźniany styl od dawna stanowi inspirację dla modnych strojów” – mówi Muzeum na wystawie FIT Exposed: A History of Lingerie z 2014 roku. Pokazano tam między innymi suknię wieczorową Claire McCardell z lat 50., która wyglądem przypomina nylonową koszulę nocną marki Iris.

Jeszcze przed połową wieku istniały ubrania przypominające bieliznę. Weźmy na przykład torebkę, stworzoną w 1463 roku w Anglii — kiedy parlament Edwarda IV nakazał mężczyznom noszenie nakrycia na genitalia. Pod koniec XV wieku stworzono gorsety, chociaż były one ściśle noszone (i sznurowane) pod ubraniem. Być może najbardziej znanym przykładem bielizny jako odzieży wierzchniej w historii sztuki jest portret Marii Antoniny w muślinowej koszuli autorstwa Vigée Le Brun z 1783 roku – szokujący ruch w tamtych czasach.
 
Kolejną wielką rewolucją był gorset, który został ponownie zinterpretowany jako odważny element do samodzielnego noszenia przez Vivienne Westwood w latach 70., a w latach 80. jako rzeźby autorstwa Isseya Miyake, Thierry’ego Muglera i Mr. Pearl.

Większość ludzi nie zaczęła publicznie nosić prawdziwej bielizny, dopóki nie nastąpił przełomowy moment kulturowy. „Dopiero w połowie XX wieku noszenie bielizny jako odzieży wierzchniej stało się normą”, mówi historyk mody Einav Rabinovitch-Fox. Nieoczekiwany przykład: T-shirt, który w latach 50. stał się podstawowym elementem garderoby. „Kiedyś noszono go jako bieliznę pod koszulą, ale Marlon Brando, James Dean i inni hollywoodzcy aktorzy włączyli go do buntu młodzieży”,  dodaje Rabinovitch-Fox. „W tym przejściu od bielizny do odzieży wierzchniej, t-shirt również zmienił się z męskiego na unisex. Jest to istotne, ponieważ bielizna jest często bardzo uwarunkowana płciowo, więc uwidaczniając ją, możesz również zmienić jej kojarzenie z płcią”.
 
W latach 90. granice bielizny jako odzieży wierzchniej zostały jeszcze bardziej przesunięte. Kultowy stanik Madonny w kształcie stożka, zaprojektowany przez Jeana Paula Gaultiera i noszony podczas jej trasy koncertowej Blond Ambition, był kulturowym resetem. W 1997 roku zarówno Jean Paul Gaultier, jak i Tom Ford zaprezentowali stringi i stylizacje odsłaniające pośladki. Trend ten zyskał powszechną popularność na początku XXI wieku. Mniej więcej w tym samym czasie spod workowatych, obwisłych dżinsów wystawały bokserki – trend, który wielu uważa za wywodzący się z systemu więziennictwa, gdzie paski są zabronione. Chociaż w historii i teorii mody rzadko jest omawiany tak często, jak bielizna damska jako odzież wierzchnia, jej wpływ był niewątpliwie równie znaczący.
 
Dlaczego moda flirtuje właśnie z obcisłymi, odsłaniającymi ciało sylwetkami? Historycy uważają, że trend ten może być w rzeczywistości powiązany ze światem po pandemii. „Podobne rzeczy miały miejsce w latach dwudziestych XX wieku, po pandemii grypy w 1918 roku, kiedy ubrania stały się lekkie i luźne, niemalże chcąc odrzucić ciężkie fasony, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia i utrudniać oddychanie”, mówi Rabinovitch-Fox. Gdzie indziej trend jest rozszerzeniem wielu innych popularnych stylizacji. Zrodzeni z bodyconu (a później z balletcore), wschodzący projektanci czerpią inspirację z tradycyjnych strojów do tańca, tworząc przezroczyste, przypominające bieliznę ubrania przeznaczone do noszenia jako odzież codzienna. Na przykład firma Find Me Now niedawno wprowadziła na rynek drugą kolekcję kolorowych, przytulnych elementów warstwowych w rozmiarze do 2XL. „Ludzie są bardziej ekspresyjni, jeśli chodzi o to, jak czują się komfortowo w swoich ciałach, bez względu na to, na jakim etapie się znajdują”, mówi współzałożycielka Find Me Now, Stephanie Callahan.

Całkowicie nowa obsesja na punkcie bielizny jako odzieży wierzchniej jest również modelowana przez maksymalistyczne pokolenie TikTok, które często nakłada na siebie wygląd w ekscentryczny sposób. Weźmy na przykład Sarę Camposarcone, która na wycieczkę do lokalnej kawiarni nosi staniki w kształcie burgera z krawatami i workowate szorty oraz majtki nałożone na sukienki z aerografu. Jest też TinyJewishGirl, która stylizowała niestandardową przepaskę biodrową na rajstopy z nadrukiem klauna lub wiele majtek z cekinami na kalejdoskopie jasnych rajstop. Filmy, które kręci w takich stylizacjach, mają ponad 1,6 miliona wyświetleń.