Pochodząca z Kentucky aktorka sztuki zawodu modelki uczyła się między innymi na planie kampanii Abercrombie&Fitch, w której Jennifer Lawrence wystąpiła jako nastolatka.
Jak twierdzi J-Law, właściwe zdjęcia dla A&F nigdy nie zostały opublikowane, bo młoda gwiazda za bardzo wczuła się w rolę futbolistki, zapominając o tym, że powinna wyglądać atrakcyjnie. „Na jednej z fotografii czaiłam się za inną modelką, która miała złapać piłkę. Miałam rozdęte nozdrza, czerwoną twarz i tragiczne włosy”, tłumaczyła w 2013 roku na kanapie u Conana O’Briena.
Od tego czasu Jennifer sporo się nauczyła, co widać po kampaniach dla Diora, w których aktorka występuje od 2013 roku. W 2014 jej kontrakt został przedłużony na kolejne trzy lata, za co gwiazda zgarnęła 15 milionów dolarów. Jak ogłoszono we wtorek, w ramach tej współpracy ambasadorka marki zostanie wkrótce twarzą pomadek Addict.
Pierwsze ujęcie z nowej kampanii już ujrzało światło dzienne. Na zdjęciu aktorka wygląda bardzo naturalnie – jej makijaż ogranicza się do brązowego cienia do powiek, koralowego różu i delikatnego błysku na ustach. Odświeżona gama pomadek Dior Addict składać się będzie z 44 odcieni i trafi do sklepów we wrześniu. Wtedy też kampania z J-Law ruszy pełną parą – nie tylko w prasie, ale też w telewizji.