Moda w Dolinie Krzemowej?

We wtorek wystartuje pierwsza edycja Silicon Valley Fashion Week?, trzydniowego wydarzenia skupiającego się na projektantach i producentach „elektroniki do noszenia” wywodzących się z Doliny Krzemowej. Znak zapytania po nazwie imprezy to nie błąd – taka oficjalna forma zapisu sugeruje, że odbywający się w San Francisco fashion week nie będzie targowiskiem próżności, jak ma to miejsce w stolicach mody, tylko inicjatywą nastawioną na rozrywkę. Organizator daje to zresztą do zrozumienia bardzo jasno, informując na swojej oficjalnej stronie, że „wydarzenie będzie inne niż wszystko, co widzieliście w Nowym Jorku, Paryżu czy Mediolanie” i że na wybiegu mamy się spodziewać dronów, robotów oraz „szalonych wynalazków”. Wśród projektantów i artystów, którzy zaprezentują swoje „kolekcje” na Silicon Valley Fashion Week?, znaleźli się między innymi: Eric Staller, twórca hybrydy kasku i akwarium ze złotymi rybkami, Drumpants, producent spodni zastępujących perkusję, oraz Tenaya Hurst, projektantka biżuterii świecącej w rytm muzyki. Na koniec mamy dobre i złe wieści. Po pierwsze, impreza jest otwarta dla wszystkich – wystarczy tylko kupić bilet. Po drugie – to złe wieści – bilety są już wyprzedane. Nie pozostaje nam nic innego, jak zaczekać na kolejną edycję wydarzenia – wycieczkę do San Francisco i tak warto zaplanować z wyprzedzeniem większym niż jeden dzień.