Potrafi zdziałać więcej niż dobry krem czy maska, a w dłuższej perspektywie także pomaga w walce z oznakami starzenia się skóry. Sprawdź, jak najlepiej wykonać demakijaż i oczyścić cerę w kilku prostych krokach.
Szybki demakijaż olejkiem
Wypróbuj sposób inspirowany azjatyckim rytuałem, do którego wykorzystuje się olejek myjący lub mieszankę kilku już w pierwszym myciu. Produkt ten pozwala dokładnie rozpuścić nawet mocno zastygający podkład czy wodoodporne cienie.
Wskazówka! Jeszcze przed zastosowaniem olejku możesz użyć np. płynu micelarnego, zwłaszcza gdy masz mocno kryjące kosmetyki. W przypadku delikatnej i wrażliwej twarzy szukaj tych, które posiadają w składzie substancje łagodzące i nawilżające, jak pantenol czy kwas hialuronowy. Ten ostatni składnik ma np. płyn do demakijażu Yoskine.
Unikaj za to chusteczek do demakijażu przy codziennej pielęgnacji. Zazwyczaj nie są wystarczająco nasączone, a więc niezbyt dobrze radzą sobie ze zmywaniem kosmetyków kolorowych. To fakt, idealnie sprawdzają się w podróży, bo pozwalają szybko usunąć cienie czy podkład. Ponieważ wymagają jednak silnego pocierania twarzy, stosowanie ich każdego dnia może ją podrażniać.
Oczyszczanie na bazie wody
Płyn do demakijażu i olejek to dopiero pierwszy krok. Równie ważny jest drugi etap oczyszczania skóry, czyli umycie jej żelem lub pianką, a następnie spłukanie wodą. Warto wykorzystać do tego szmatkę muślinową lub czysty ręcznik. Ten krok pozwala dokładnie usunąć wszystkie pozostałości kosmetyków.
Zastanawiasz się, jak długo powinien trwać całkowity demakijaż? Do momentu, gdy wacik będzie zupełnie czysty. Azjatkom zajmuje to zaledwie kilka minut – tyle czasu trwa u nich wmasowanie olejku czy użycie płynu micelarnego na oczy, usta, usunięcie podkładu i innych zanieczyszczeń z twarzy.
Podsumowując, oto kolejność wykonywania demakijażu:
- Jeśli nie chcesz, aby tusz i cienie były rozmazane na całej twarzy, użyj najpierw płynu micelarnego lub płynu dwufazowego, nałożonego na wacik. Przytrzymaj go przez kilkanaście sekund na zamkniętej powiece i dopiero usuń resztki makijażu.
- Następnie rozprowadź olejek na twarzy i masuj ją przez kolejne kilkanaście sekund, aż poczujesz, że makijaż jest całkowicie rozpuszczony.
- Sięgnij po żel lub piankę do twarzy. Zwilż dłonie wodą, nałóż wybrany kosmetyk, aby zmyć pozostałości makijażu. Potem wystarczy przyłożenie ręcznika lub szmatki do twarzy oraz pozbycie się make-upu.
Peeling dwa razy w tygodniu
Raz lub maksymalnie dwa razy w tygodniu po umyciu twarzy zrób jeszcze dodatkowo peeling. Przy grubszej skórze może być np. drobnoziarnisty, przy cienkiej i delikatnej – enzymatyczny. To pozwoli ci oczyścić pory i sprawi, że nakładane potem kosmetyki będą się jeszcze lepiej wchłaniać.
Używaj peelingu zawsze po demakijażu, ale przed nałożeniem pielęgnacji, najlepiej wieczorem. Nawet gdy twoja cera będzie lekko podrażniona, w nocy zdąży się zregenerować. Używaj mocno nawilżającego kremu np. z kwasem hialuronowym i substancjami łagodzącymi.
Magiczne działanie toniku
Dobre, staranne oczyszczenie twarzy zawsze powinno kończyć się użyciem toniku. Może ci się wydawać, że płyn do demakijażu i tonik to to samo, a tak naprawdę mają zupełnie inne działanie. Ten pierwszy produkt jedynie zmywa resztki kosmetyków kolorowych. Tonik za to przywraca skórze prawidłowe pH po myciu.
Jeśli masz suchą skórę, wybierz tonik z dodatkiem nawilżających składników, takich jak wspomniany już kwas hialuronowy. Przy skłonnej do zanieczyszczeń zdecyduj się na ten z substancjami złuszczającymi, np. kwasem salicylowym czy cytrynowym.
Unikaj za to preparatów z alkoholem, zwłaszcza jeśli masz alergiczną lub wrażliwą cerę. Mogą ją drażnić i sprzyjać powstawaniu stanu zapalnego. Do tego zbyt silne wysuszenie skóry alkoholem często prowadzi do nadprodukcji sebum w przypadku mieszanej cery.
Dodatkowe gadżety do demakijażu twarzy – tak czy nie?
Gąbki do demakijażu oraz szczotki do oczyszczania skóry stają się coraz bardziej popularne. Czy warto włączyć je do codziennego rytuału? To zależy. Jeśli masz grubą i tłustą skórę, będą dla ciebie zbawieniem, ponieważ pomogą ją wygładzić i dotlenić.
Zbyt mocne oczyszczanie twarzy może doprowadzić do jej przesuszenia czy podrażnień. Stosuj je więc z umiarem i pamiętaj, aby nawet przy tłustej czy mieszanej cerze stosować produkty nawilżające.
Dodatkowo, używanie tego typu gadżetów przy zaognionych, aktywnych zmianach mogą jednak sprzyjać rozprzestrzenianiu się stanów zapalnych. Nie są też ideałem dla cery wrażliwej czy naczynkowej. Zdarza się, że ją podrażniają i powodują rozszerzanie oraz pękanie naczynek. W takim wypadku nie stosuj ich na pewno codziennie, ale możesz jako alternatywę dla peelingu, na przykład raz w tygodniu.
