STYL ŻYCIA

Gosia Baczyńska

28.01.2015 Redakcja Fashion Magazine

Gosia Baczyńska dorastała w małym miasteczku niedaleko Wrocławia. Od dziecka interesowała się ubraniami. W wieku 12 lat uszyła przy pomocy starej maszyny do szycia i rosyjskiej książki krawieckiej pierwszy płaszcz. Zachęcona sukcesem tworzyła stroje dla siostry, matki i siebie. W liceum plastycznym ubierała się ekstrawagancko, codziennie paradując po szkolnych korytarzach w innej kreacji, np. kurtce z koca. Twierdzi, że maskowała w ten sposób nieśmiałość.

Podczas studiów na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu (projektowanie ceramiki i szkła) Gosia Baczyńska wciąż nie była pewna swojej artystycznej drogi. Oblała egzamin z rysunku technicznego. Nie zdecydowała się na poprawkę. Pod wpływem spontanicznej decyzji pojechała autobusem do Londynu, bez pieniędzy ani znajomości angielskiego.

Jesienią 1991 roku dostała pracę jako krawcowa w atelier, które realizowało zamówienia angielskich projektantów. Nauczyła się różnych technik szycia, obserwowała modele, dotykała różnych materiałów. Zrozumiała, że projektowanie mody to jej pasja i przyszła praca.

Po powrocie do Wrocławia zajęła się tworzeniem pierwszej kolekcji. Chciała coś zmienić w polskiej rzeczywistości. Tuż po upadku PRL, na początku lat 90. ludzie wciąż nosili bardzo brzydkie, smutne ubrania. Gosia Baczyńska nie słuchała pesymistycznych uwag kolegi, który twierdził, że bez pieniędzy i drogich materiałów nie można osiągnąć sukcesu w branży modowej. Postanowiła zrobić na przekór.

13 sierpnia 1997 roku Gosia Baczyńska założyła firmę. Nie miała pojęcia o prowadzeniu biznesu, nie miała pieniędzy ani inwestora. Została jedną z pierwszych przedstawicielek zawodu projektanta mody w Polsce. Dzięki delikatnym, zmysłowym krojom sukienek uszytych z materiałów wysokiej jakości szybko zdobyła pierwsze klientki.

W 2013 roku jako pierwsza polska projektantka dostała się na Paris Fashion Week. Powtórzyła ten sukces dwukrotnie i przygotowuje się do kolejnych pokazów w ramach PFW. Okazało się, że Paryż wymaga wielkich przygotowań i jeszcze większych pieniędzy. Gosia Baczyńska znalazła francuską agencję PR-ową Totem (promowali m.in. Vivien Westwood). Musiała przekonać przedstawicieli firmy do zmniejszenia zaporowej stawki do jednej piątej. Sponsora znalazła dzięki poznaniu w Arabii Saudyjskiej właściciela Sunreef Yachts, czyli firmy produkującej luksusowe jachty i katamarany. Firma  Sunreef Yachts i środki z Unii Europejskiej pokryły koszty pokazów, czyli SS 2014, AW 2014 w Ecole Nationale des Beaux Arts (luty 2014) oraz SS 2015, w której to kolekcji projektantka odwołuje się m.in. do form kubistycznych i abstrakcyjnego pędzla Pollocka.

Gosia Baczyńska została wyróżniona wieloma nagrodami: w latach 2004 i 2005 nagrodą Projektant Roku polskiej edycji magazynu „Elle”, w 2005 r. nagrodą Projektant Roku magazynu „Exklusiv„, w 2006 r. Złotą Ikoną A4, w 2008 r. nagrodą Doskonałość Mody 2008 magazynu „Twój Styl„, w latach 2005–2007 została uznana za jedną z 50 najbardziej wpływowych kobiet w Polsce w plebiscycie magazynu „Home & Market”, w 2013 r. została Kobietą Dekady magazynu „Glamour, dostała też nagrodę 15-lecia „Twojego Stylu w kategorii” Projektant Roku. W 2014 roku zdobyła tytuł Projektanta Roku magazynu „Elle”.

W 2009 roku otworzyła przestronny butik na warszawskiej Pradze, na Floriańskiej 6. Jak sama przyznaje, praca to jej życie, dlatego niemal nie wychodzi z pracowni, a jej niewielkie mieszkanie znajduje się w pobliżu butiku.

Gosia Baczyńska tworzy swoje projekty w oparciu o rodzaj tkaniny, którą traktuje jak tworzywo rzeźbiarskie. Niechętnie wypożycza ubrania gwiazdom, ale lubi, kiedy jej suknie noszą kobiety o ciekawej osobowości, np. Magdalena Cielecka. „W Polsce osiągnęłam już wszystko, co mogłam. Mam własny butik, rzeszę klientek, moje ubrania pojawiają się w magazynach i na gwiazdach. Dzięki pokazaniu się na fashion weeku mam szansę sprzedawać luksus na większą skalę. Chociaż, nawet sprzedając w Polsce, miałam niezwykłe klientki, np. księżniczkę arabską”, mówiła w wywiadzie dla „Elle”.

W 2015 roku rozpoczęła współpracę z siecią drogerii Rossman, dla której zaprojektowała specjalną linię G by Baczyńska. Decyzję tłumaczyła tym, że chce robić coś dla każdej kobiety. W kolekcji dominowały czerń i biel, a większość ubrań była jednak utrzymana w tonacji wieczorowej. Tego samego roku, otrzymała też prestiżową nagrodę Złote Logo Polski, która jest przyznawana przez Polską Organizację Turystyczną.

ZDJĘCIE dzięki uprzejmości Gosi Baczyńskiej