Wszystko zaczęło się w 2010 roku. Do redakcji polskich magazynów o modzie dotarły zaproszenia na prezentację teasera kolekcji nowego duetu projektantów. Byli to Dagmara Rosa i Bartek Michalec. Styliści i dziennikarze obejrzeli zapowiedź wizji Dagmary i Bartka. Wkrótce potem dołączył do nich „mózg operacji” – Łukasz. „Bartka poznałem na jednej z imprez, którą organizowałem. Zaczęliśmy rozmawiać, nie wiedziałem, czym on się zajmuje, choć Bartek ma ogromne doświadczenie w branży mody, ponieważ przez osiem lat był stylistą. Okazało się, że razem z Dagmarą postanowili stworzyć markę, która będzie oferowała designerskie ubrania w przystępnej cenie. Miesiąc później zostałem zaproszony do współpracy, zająłem się promocją Zuo Corp., wpływaniem na jej wizerunek”, opowiada manager marki. Pod koniec 2010 roku wreszcie pokazali swoją kolekcję. Obyło się bez ścianki z gwiazdami, fotografów i wielkiego show. Zamiast tego w centrum Warszawy otworzyli tymczasowy „pop-up store”, który umożliwiał kupienie ubrań z kolekcji. Wszystko wyprzedało się ekspresowo, a polscy styliści, gwiazdy, modelki, dziennikarze natychmiast pokochali kolekcje Zuo Corp. „Początkowo chcieliśmy robić ubrania dla ludzi zainteresowanych designem, modą, ale może niekoniecznie o dużych środkach finansowych. Cała myśl zamykała się w tym, żeby tworzyć ubrania od projektantów w przystępnej cenie”, mówi Łukasz.
Przełomem dla Zuo Corp okazała się kolekcja na jesień/zimę 2011, zainspirowana słynną i tragiczną historią kuzynek Jackie Kennedy, przedstawioną w dokumencie „Szare ogrody” z 1975 roku. Historia Edie Bouvier Beale – „Małej Edie”, odtworzona na wybiegu podczas łódzkiego tygodnia mody pokazała, że projektanci Bartek i Dagmara mają bardzo świadome podejście do tego, co robią. Niezwykłe, chociaż proste kostiumy zostały uszyte z tkaniny przypominającej piankę. Słynne chusty Edie spięte na szyi również wystąpiły w tej futurystycznej wersji. Co więcej, w finale pokazu modelka Julita Olszewska wykonała taniec z flagą – dokładnie na wzór niezapomnianej sceny w filmie. „Do tej pory produkty, które oferowaliśmy, były kierowane głównie do młodych osób wolnych duchem, które interesują się architekturą, kulturą, sztuką, socjologią, generalnie tym, co dzieje się na świecie, ludzie o artystycznych duszach, którzy dużo widzieli, sporo podróżują. Z czasem koncepcja się zmieniła. W maju 2011 na Fashion Weeku została zaprezentowana zupełnie inna kolekcja. Rzeczy w pawilonie były streetowe, na tygodniu mody pokazaliśmy modę dość elegancką, dla kobiety z biura, która chce wyglądać awangardowo”, wspomina Łukasz.
Posypały się świetne recenzje – sama twórczyni bloga The Shaded View of Fashion Diane Pernett zachwyciła się kolekcją (w lookbooku wystąpiła znana modelka Ola Rudnicka). A projektanci zabrali się do pracy. W grudniu 2011 roku Zuo Corp rozstało się z Dagmarą Rosą. Od tamtej pory markę tworzą Bartek Michalec i Łukasz Laskowski.
Siłą projektów Michalca jest jego doświadczenie z ubieraniem kobiet. Jako stylista zwraca uwagę na potrzeby swoich potencjalnych klientek. Na ich niedoskonałości i atuty. A o tym często projektanci zapominają. „To co nosimy, powinno wymuszać określony wygląd. Nie chodzi o to, żeby wykorzystywać tylko elastyczne formy, które podkreślają ciało takim, jakie jest. Nowe podziały, gra przestrzenią mogą zatuszować niedoskonałości i pomóc osobom, które mają pewne kompleksy. Odpowiednio dobrane stroje sprawiają, że kobieta wygląda szlachetnie i wytwornie”, mówi Bartek.
Kolejny sukces przyszedł z kolekcją „Jungle Gardenia” na jesień/zimę 2013. Ubrania zostały uszyte z wyjątkowych i unikatowych materiałów, jak prasowany jedwab i mięsiste żakardy. A kroje? Na miarę Cristóbala Balenciagi oraz Diora – nie zabrakło „balonowych” fasonów, zabawy z konstrukcją. Efekt był znakomity – kolekcja doskonale oddała futurystyczną wizję mody, ale na eleganckich i retro sylwetkach. To był nowy „New Look”, w wydaniu Zuo Corp.
W 2015 roku powstał pierwszy flagowy butik marki w Warszawie, który znajduje się na ulicy Chmielnej 21, na dziedzińcu Kamienicy Braci Jabłkowskich. Równolegle Bartek i Łukasz tworzą drugą linię – Zuo Corp +, nawiązującą do tego, co pokazali w pierwszej kolekcji. Są to ubrania casualowe, luźne, z założenia unisex. Jednocześnie w głównej linii proponują modę odważną, wyrafinowaną, dla węższej grupy odbiorców.
W marcu 2015 w warszawskim sklepie Pies czy Suka duet zaprezentował zaprojektowaną przez siebie instalację artystyczną o nazwie GFlex2 Mirror Dress we współpracy z Play. Suknia została wykonana ze specjalnego materiału niczym lustro weneckie. W dodatku duet zaprojektował 2 modele etui na telefon LG GLEX 2, oba były do kupienia w salonach Play.
W 2015 roku, z okazji powstania portalu Fashion Post, Bartek zaprojektował limitowaną edycję szalików. Po 4 latach od swojej ostatniej kolekcji, w 2016 ich najnowsze projekty wzbudziły mnóstwo emocji, a duet powrócił w wielkim stylu. W kampanii, której autorem jest Adam Pluciński, wystąpiły między innymi Orina Krajewska oraz Charlotte Tomaszewska.
Plany na przyszłość? Oczywiście dalsze podboje, również poza granicami Polski. A z pewnością Bartek Michalec i Łukasz Laskowski są na dobrej drodze do sukcesu.
ZDJĘCIE Agata Wrońska