To ostatni dzwonek na przygotowanie świątecznych pierniczków. Bez ich korzennego zapachu rozchodzącego się po całym mieszkaniu, trudno wyobrazić sobie Święta. Nasze babcie zwykły mawiać, że te smakołyki są najlepszym lekarstwem na przeziębienia. Choć jednak odrobinę w to wątpimy, to jedno jest pewne – poprawiają humor jak nic innego w zimowy wieczór, a zwłaszcza w ten jedyny w swoim rodzaju dzień.
Dawniej uznawane były za produkt luksusowy ze ściśle strzeżoną recepturą. Ich tworzenie rozpoczynało się na kilka miesięcy przed Świętami. Dziś trudniej jest znaleźć nam czas na takie wymagające poświęcenia wypieki. Na szczęście możemy liczyć na świetna alternatywę – mowa o Pierniczkach Dr Gerarda. Te puszyste i aromatyczne ciasteczka w kształcie serca polane są gęstą polewą kakaową. Ich sekret tkwi w ciemnobrązowym piernikowym cieście. Zostało ono wypełnione soczystym nadzieniem o smaku pomarańczowo-cynamonowym.
Sprawdzone sposoby na świąteczne pierniczki
To dzięki nim w domach unosi się aromatyczny zapach. Według ludowych wierzeń mają działanie mocno pobudzające, poprawiające nastrój oraz wzmacniające siły psychiczne. Jak najlepiej wykorzystać je w świątecznym okresie? Idealnie smakują maczane w gorącym kakao. Tworzą zniewalający duet z naparem z imbiru i goździkami. Mogą być smacznym podwieczorkiem podczas zimowych dni, ale i pyszną przekąską w trakcie świątecznych przygotowań. Są też doskonałym prezentem dla bliskich i najlepiej smakują w ich towarzystwie.
Wypiekane w domu pierniczki można także kreatywnie udekorować! Szczególnie podczas rodzinnych spotkań, wspólne przystrajanie ciasteczek, stanie się świetną zabawą. Wystarczy lukier w różnych kolorach, jadalny brokat oraz złote kuleczki. Bajeczne wzorki w postaci śnieżnych gwiazdek czy anielskich skrzydeł dodadzą magii świąt. Niech Pierniczki także będą wystrojone.