STYL ŻYCIA, Fashion Wedding
Garniturów nie będzie – Suknie ślubne Marchesa na wiosnę 2020
23.08.2019 Wojciech Szczot
Ostatnio pisaliśmy o tym, jak Karen Walker, właścicielka prężnie działającej marki modowej z okularami przeciwsłonecznymi zbuntowała się i stworzyła pierwszą w swojej karierze kolekcję ślubną. Zrobiła to oczywiście w dobrze znanym sobie stylu – popularne w modzie ślubnej bezy, księżniczki i syrenki zamieniła na proste, acz awangardowe stylizacje. Trend ten zresztą panuje wśród innych projektantów mody ślubnej, ale nie wszystkich. Jedną z antagonistek minimalizmu bez wątpienia jest marka Marchesa. Właśnie opublikowała najnowszą kolekcję na wiosnę 2020. Nie brakuje w niej spektakularnych sukien, bogato zdobionych i wysadzanych drogimi kamieniami. Georgina Chapman – dyrektor kreatywna marki chce nam chyba w ten sposób zakomunikować, że nie da pozwoli, by aktualne trendy zniszczyły jej wizje bajkowego ślubu i widowiskowych panien młodych.
Zainteresowanie tradycją nie oznacza jednak, że Marchesa cofa się do czasów wiktoriańskich, a nawet średniowiecznych – suknie z sezonu wiosna 2020 są "lekkie jak piórko". Co prawda projektantka upiększa je płatkami 3D, kokardami, kryształami czy klasycznymi haftami, ale nie osiąga przy tym przesady. Doskonale wie przecież, że w XXI wieku komfort stawia się na równi ze stylem.