Pierwsze mocniejsze promienie wiosennego słońca bardzo nas wszystkich cieszą, ale z drugiej strony po zimie wszystkie czujemy się zbyt blade i pozbawione koloru na twarzy. Lekko opalona i lśniąca cera jest zawsze w modzie i co roku widzimy ją na pokazach wiosenno-letnich kolekcji u wielu projektantów. Zanim będziemy miały szansę uzyskać ten efekt naturalnie, za pomocą coraz mocniejszych słonecznych promieni, warto wspomóc się bardzo w tym okresie przydatnymi brązerami.
Brązery mają dwie różne funkcje – służą do imitowania delikatnej opalenizny albo do konturowania twarzy. Te pierwsze często mają w swoim składzie rozświetlające drobinki, mniej lub bardziej intensywne – te drugie muszą być matowe (blask bowiem uwypukla, a przecież przyciemniamy to, co chcemy ukryć). Oba rodzaje występują na rynku w różnych konsystencjach, najbardziej klasyczne to te w pudrze, stałym lub sypkim, ale są też w płynie, kremie, żelu czy nawet w formie olejku.
Z całej tej ogromnej palety do wyboru tym razem zajmiemy się tylko brązerami dającymi efekt muśniętej słońcem skóry i to w najłatwiejszej do użycia formule, czyli w pudrze. Przy każdym z poniższych produktów wystarczy tylko odpowiedni pędzel i omiecenie nim twarzy, przede wszystkim wystających punktów (tak jak to robi słońce), żeby z łatwością osiągnąć wymarzony cel. Warto pamiętać o szyi i dekolcie, jeżeli są odsłonięte, nie mogą się za bardzo odcinać kolorem od twarzy. Przy cerze tłustej trzeba wcześniej użyć sypkiego pudru, inaczej drobinki brązera stworzą za bardzo wyraźne plamy na twarzy.
Wszystkie opisane poniżej kosmetyki są warte polecenia, łatwo się nakładają, dają naturalny efekt i są dosyć trwałe (choć trzeba wziąć pod uwagę, że sama konsystencja pudrowa oznacza nieco mniejszą trwałość niż na przykład żelowa).
Ta francuska firma jest znana ze swoich kultowych wręcz kosmetyków brązujących i także w temacie brązerów w pudrze bije wszystkich rywali na głowę. Proponuje swoim klientkom do wyboru aż 13 odcieni, osiem dla blondynek i siedem dla brunetek. Dodatkowo podzielone są one jeszcze na rozświetlające, naturalne i matowe. Każdy znajdzie odpowiedni rodzaj dla siebie, przy czym wszystkie są bardzo dobrej jakości i starczają na długo. Dają subtelny efekt i mają przyjemny zapach kojarzący się ze słońcem. W pełni zasługują na swoją znakomitą reputację. Benefit Hoola
Jeden z kilku odcieni dostępnych w ofercie znanej amerykańskiej marki. Ten, w przeciwieństwie do pozostałych, jest matowy i może służyć także do konturowania twarzy. Doskonale spełnia jednak również swoje podstawowe zadanie: daje delikatny, ale wyraźny kolor opalonej skóry. W pudełku wydaje się ciemny, ale w użyciu jest o wiele subtelniejszy. W zestawie jest również pędzel, może nie idealny, ale umożliwiający zabieranie tego niewielkiego w rozmiarze pudru ze sobą. Sisley Phyto-Touche Illusion d'Été
Puder-żel z najnowszej kolekcji firmy Sisley, który nie tylko imituje opaleniznę, ale też rozświetla i wygładza cerę. Jest wydajny, delikatny i właściwie niewidoczny na skórze. Mimo jego nowatorskiej formuły i licznych zalet cena wydaje się jednak zbyt wysoka jak na kosmetyk zdecydowanie nie pierwszej potrzeby. Marc Jacobs O! Mega Bronze
Amerykański projektant po latach udanych doświadczeń z perfumami postanowił wejść na rynek kosmetyków do makijażu. Jego produkty mają ciekawe formuły i ładne, minimalistyczne opakowania, przy czym łączą bardzo wysoką jakość z przyzwoitymi, jak na najwyższą półkę, cenami. Puder brązujący jest jeden, w naturalnym, pasującym każdej karnacji odcieniu. Daje delikatne, matowe wykończenie. Jego wadą jest duży rozmiar, utrudniający, a nawet uniemożliwiający noszenie go przy sobie. Z drugiej strony, można go dzięki temu używać też do ciała, choć w tym celu znacznie bardziej polecam żele i kremy. Urban Decay Naked Flushed
Ostatnia nasza propozycja to nie jest klasyczny brązer, tylko paleta pudrów o różnych zastosowaniach. Bardzo ciekawy i użyteczny produkt, rzadko spotykany na rynku. Zestaw składa się z dużego brązera i mniejszego rozświetlacza oraz różu. Wszystkie mają naturalne, pasujące do każdej cery odcienie. Można je mieszać i używać jako lekko zabarwionego pudru dodającego blasku lub pojedynczo. Sam brązer zapewnia delikatny efekt delikatnie lśniącej i opalonej cery.