Jeśli wydaje wam się, że millenialsi są dość trudni „w obsłudze”, to jesteście w dużym błędzie. Millenialsom wystarczy kupić power banka, żeby zawsze mieli naładowane swoje ukochane smartphony, fidget spinnera kojącego nerwy zszargane wizją niepewnej przyszłości albo t-shirt nawiązujący do dekady, w której woleliby dorastać. Nie zapominajmy o stałym dostępie do Netfliksa, bo bez tego w dzisiejszych czasach ani rusz. Jeśli jednak wolicie postawić na coś z humorem to podpowiadamy, że dmuchane obiekty w kształcie zwierząt popularne na Instagramie albo gra sprawdzająca wiedzę na temat memów na pewno zdadzą egzamin na udany prezent bożonarodzeniowy.