brak kategorii
Czy wszystkie fit przekąski są tak zdrowe jak mówią? Niekoniecznie!
27.07.2017 Redakcja Fashion Magazine
Jedną z najnowszych obsesji całego świata jest „zdrowe” jedzenie. Zewsząd atakują nas hasła z „fit” w tytule, które podpowiadają co jeść, jak jeść i kiedy jeść, żeby osiągnąć „idealną” sylwetkę. Niestety bardzo często te porady nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością, a my żyjemy w iluzji, że zawartość naszego talerza przysłuży się naszej wymarzonej figurze. Otóż nie. Oto produkty, które wbrew pozorom wcale nie są takie zdrowe.
Zielone smoothie
Zielone smoothie to już „kultowa” pozycja na liście potreningowych przekąsek. W tej kwestii możemy dopasować składniki według tego co lubimy najbardziej. My proponujemy miętę, kolendrę, ogórek oraz imbir i cytrynę. Orzeźwiający i idealnie kwaskowaty!
Warzywne czipsy
Nie dajcie się zwieść słowem "warzywne". Czipsy z batata czy innych warzyw są wciąż smażone w głębokim tłuszczu i zawierają bardzo dużo soli. A witaminy, które niegdyś były w tym produkcie już dawno wyparowały.
Energetyki
Ćwiczycie na siłowni, dbacie o dietę, ale nie chudniecie? Jeśli przy okazji pijecie dużo napojów energetycznych, to przyczyna jest prosta. I nazywa się sztuczne słodziki.
Gluten free
To chyba jedno z ulubionych haseł ostatnich lat. Wszystko jest gluten-free, ale czy to znaczy, że jest zdrowe? Nie. Dopóki ktoś nie ma nietolerancji na gluten, unikanie go jest wręcz niewskazane. W dodatku produkty bez glutenu i z glutenem bardzo często zawierają identyczne ilości węglowodanów.
Wafle ryżowe
Mają wysoki poziom indeksu glikemicznego, przez co szybko się niby najadamy i szybko je tracimy. Są dobre jedynie wtedy kiedy jemy 1-2 sztuk dziennie. Dodatkowo, wafle zawierają barwniki i chemiczne ulepszacze zamiast błonnika, którego oczekujemy. Warto więc sprawdzać ich skład przed spożyciem.
Batoniki proteinowe
Przypadek podobny jak zielone soki. W teorii zawierają one witaminy, są sycące i fit, a w rzeczywistości? Nie brakuje w nich kilkudziesięciu gramów cukru.