Pierwsza aktualizacja ma dotyczyć kręcenia filmików. Zamiast krótkich 10-sekundowych, będziemy teraz mogli publikować sześć video po 10 sekund z rzędu, co w praktyce oznacza możliwość wrzucania filmów trwających minutę bez żadnej przerwy! Od razu nasuwa się jednak pytanie– dlaczego nie wprowadzić po prostu funkcji minutowych postów bez dodatkowego dzielenia ich na 6 części? Jak mówi sam Snapchat, mamy wtedy dodatkowy wybór – albo zamieszczamy całe minutowe video albo wybieramy najlepsze klipy nagrane w 6 odsłonach i wstawiamy na swoje story.
Funkcja w wizualizacji ma wyglądać tak:
Snapchat postanowił dodatkowo rozwinąć naszą kreatywność za pomocą nowej funkcji ”tint brush”, która pozwoli nam na zabawę z kolorytem naszego snapa. Będziemy w stanie zmienić kolor swojej koszulki, włosów i wszystkiego, na co tylko najdzie nas ochota. To wszystko będziemy w stanie zrobić za pomocą ”magicznej różdżki”, niesamowicie przypominającej słynną różdżkę z Photoshopa, tyle tylko, że przy użyciu swojego palca. Jak oznajmił sam Snapchat, jedyne co będziemy musieli zrobić to wybrać dany kolor i obrysować przedmiot, który nas interesuje, a resztę zrobi za nas aplikacja.
W przybliżeniu będzie wyglądać to mniej więcej tak:
Niestety, na razie funkcja ”multi-snap recording” jest dostępna tylko dla użytkowników iOS, ale dla pocieszenia możemy powiedzieć, że aktualizacją w postaci ”tint brush” mogą się już cieszyć także osoby korzystające z Androida.
Jak podobają wam się nowe aktualizacje? Będą one w stanie wyciągnąć aplikację z finansowego dołka? Trzymamy kciuki!