Sklepowe półki przeciążone od świeżych owoców oraz termometry rozgrzane do czerwoności to sygnał, że sezon na smoothie możemy uznać za oficjalnie rozpoczęty. Lekkie, orzeźwiające soki sprawdzają się przecież nie tylko w tropikach czy nad basenem, a latem będą idealną propozycją na śniadanie lub lekki deser. Dzisiaj przychodzimy z propozycjami kilku przepisów, które na pewno umilą wasze wakacyjne popołudnia.
Pinacolada
Tym razem w wersji bezalkoholowej. Pinacolada to prawdziwa bomba witaminowa złożona z bananów, skórki z ananasa, miąższu świeżego kokosa, soku z cytryny oraz mleka roślinnego, którą możemy zrobić sami albo wybrać się do warszawskiego lokalu The Cold Pressed Juices. Właśnie tam możemy spróbować tego tropikalnego specjału i spędzić popołudnie w bardzo miłym towarzystwie. Jeśli jednak wolicie spróbować własnych sił w robieniu smoothie, to wystarczy zblendować składniki w takich proporcjach jak lubimy, a wierzch posypać płatkami kokosowymi lub nasionami chia. Podpowiadamy: najlepiej smakuje na zimno!
Arbuzowy cooler
Arbuzy to bez wątpienia jedne z najlepszych owoców na lato, więc smoothie z ich udziałem nie mogło zabraknąć w naszym zestawieniu. Tym bardziej, że do jego wykonania potrzebujemy tak naprawdę tylko jednego owocu. Zmrożone arbuzowe kostki wystarczy zblendować z lodem oraz dla smaku dodać wody kokosowej oraz odrobinę syropu. A jeśli nie przepadacie za arbuzem, to można go zamienić na przykład na świeże truskawki, które aktualnie są przecież w sezonie.
Zielony dla zdrowia
To coś dla wszystkich mających obsesję na punkcie bycia fit. Zielone soki są świetnym źródłem witamin i warto je włączyć w naszą codzienną dietę. Latem możemy je zrobić ze szpinaku, jarmużu, ogórka, soku z cytryny oraz jagód, które dodadzą mu odrobinę słodyczy.
Pomarańczowe orzeźwienie
W świecie soków i smoothie pomarańcze, a raczej cytrusy, to absolutny klasyk. Jednak, żeby nie było nudno proponujemy dodanie do nich mięty oraz obowiązkowo kostek lodu, które świetnie nas orzeźwią w letnie dni.
Malinowa lemoniada
Nic tak nie mówi „lato” jak lemoniada. Aby coś pozmieniać, proponujemy wersję malinową. Do jej wykonania potrzebujemy tylko półtorej szklanki wody, mrożone maliny, trochę brązowego cukru i oczywiście sok z cytryny. Wszystko wystarczy zblendować i zanim się obejrzymy, będziemy to pić prawie codziennie (oczywiście z umiarem).