Kto z nas choć przez kilka dni nie fascynował się Simsami, ich życiem, karierami, romansami czy projektowaniem okazałych willi? Teraz Electronic Arts, firma odpowiadająca dziś za kultową grą, postanowiła zrobić wielką niespodziankę nie tylko najzagorzalszym fanom i przenieść grę w świat mobilny.
Takie próby już były – w 2011 pojawiła się wersja „The Sims Freeplay”, która była jedynie makietą tego, co w Simsach najfajniejsze, a więc kreowania rzeczywistości. Słabe wyniki sprawiły, że projekt (choć wciąż dostępny do ściągnięcia) zamknięto w 2013 roku. Użytkownicy skarżyli się na małą ilość możliwości, za co przecież kochaliśmy ten symulator życia.
Teraz doczekaliśmy się godnej – jak obiecują producenci – odpowiedzi na komputerową wersję gry. „The Sims Mobile” ma być zbliżone do „The Sims 4”, a więc posiadać rozbudowane możliwości tworzenia postaci, kierowania ich karierami czy miłościami. Wszystko ma być utrzymane w dobrze znanej stylistyce 3D, i – co najważniejsze – ma być darmowe.
Gra na razie jest dostępna tylko na terenie Brazylii, lecz po czasie testowym, który jest przewidywany na maksymalnie kilka tygodni, ma pojawić się globalnie. Co ciekawe – istnieje oficjalna polska strona poświęcona projektowi. Czyżbyśmy więc mieli doczekać się rodzimej wersji językowej? Tego jeszcze nie wiadomo. Jedno jest pewne – teraz Simsy będą mogły towarzyszyć nam naprawdę wszędzie!
