Tom Ford wraca na nowojorski tydzień mody

Po ogromnym sukcesie filmu „Zwierzęta nocy” i zaspokojeniu swoich filmowych ambicji, Tom Ford wraca do projektowania. Choć nigdy z niego nie rezygnował, to przez ostatni rok maksymalnie poświęcił się reżyserii. Teraz kiedy już minęły wszystkie gale i imprezy filmowe, może ze spokojem poświęcić się własnej marce. I zapowiada przy tym przeprowadzenie gruntownych zmian.

Tom Ford rezygnuje?

Pierwszą z nich będzie rezygnacja z formuły see now – buy now. Podczas gdy Ralph Lauren, Burberry i Gucci świetnie odnajdują się w sprzedawaniu ubrań na dany sezon od razu do butików, Ford wraca do starego kalendarza mody. Co więcej, wyprowadza się Londynu, a zamiast niego wybiera Nowy Jork, którego scena modowa desperacko potrzebuje silnego rynkowego gracza. Z kolei jego pracownia zlokalizowana będzie w Los Angeles, w studio, które wcześniej wynajmowane było przez Hediego Slimane’a.

Kampania na wiosnę-lato 2016 w obiektywie Nicka Knighta

Ford, który najwięcej, bo 60% zysków generuje dzięki modzie męskiej, chce, aby taka liczba wskazywała także na dochody osiągnięte z kolekcji damskich. Oznacza to, że jego wierne klientki mają sporo powodów do radości, bo to nim zamierza poświęcić najwięcej uwagi. Projektant w wypowiedzi dla portalu WWD zdradził, że moda męska nie stanowi już dla niego takiego wyzwania, ponieważ sam jest swoją własną muzą i doskonale wie, co zaprojektować kilka sezonów na przód. Co innego moda dla kobiet.

Kto jest kim: Tom Ford

Projektant nie ukrywa także, że tęskni za Stanami i nawet polityka Donalda Trumpa nie zniechęca go do powrotu do kraju, a wręcz jeszcze bardziej potguje chęć zamieszkania w słonecznym Los Angeles. Właśnie tam chce wychowywać swojego syna oraz móc częściej odwiedzać rodziców. Dodał także, że zdał sobie sprawę, że prawdziwe życie ludzi w Ameryce nijak ma się do jego ultra luksusowego stylu życia i być może przyszedł czas na prowadzenie biznesu we własnym kraju.

To dosyć spora zmiana – Tom Ford do tej pory uwielbiał mocno podkreślać w wywiadach swoją pozycję, zamożność oraz niezależność. Czekamy więc na nową odsłonę jego marki!