Chociaż kochamy dobre i drogie kosmetyki, musimy przyznać, że cenie z jakością nie zawsze jest po drodze. Często trafiamy na coś słabego w obłędnie wysokiej cenie, lub przeciwnie – świetny produkt, którego koszt nie przyprawia o zawrót głowy. Czasem zastanawiamy się jaki ma sens kupowanie drogich produktów, skoro jest tyle dobrych, a czasami nawet lepszych i tańszych zamienników. Cóż, z kosmetykami (również z tymi w wariacko wysokich cenach) jest tak jak z kolejną parą pięknych i drogich szpilek – po prostu czasem nie można koło nich przejść spokojnie. Co robić jednak jeśli miesięczny budżet nie pozwala na szaleństwo w perfumerii? Wówczas, można poszaleć z równie dobrym skutkiem w supermarkecie. Specjalnie dla was mała ściąga, który tusz z supermarketu spisze się równie dobrze (lub lepiej), co jego droższy odpowiednik z perfumerii.
Tusz, który budzi gorące emocje w internecie. Niektóre z was go kochają, inne prawie nienawidzą. My należymy do fanclubu tej maskary. Znamy go wiele lat i testowałyśmy nie tylko na swoich rzęsach - malowałyśmy nim koleżanki z redakcji i wiemy, że: świetnie wydłuża i podkręca nawet oporne rzęsy, a jeśli jest świeży (sprawdzajcie termin przydatności na opakowaniu!) nie będzie się kruszył, nawet po wielu godzinach. Cena : ok 15 zł Maybelline, Colossal Volume Express
Jego szczoteczka pozwala na sprytne stopniowanie efektu i pozwala nałożyć tusz na najdalej umiejscowione rzęsy. Tusz naturalnie pogrubia i wydłuża włoski, co klasyfikuje go jako maskarę zdecydowanie „dzienną”. Cena : 25 zł Rimmel, Extra Super Lash Mascara
Klasyczna, puchata i docierająca wszędzie szczoteczka i piękna czerń - to jego największe plusy. Co ciekawe, mocy nabiera z czasem - na początku tusz jest jednak zbyt rzadki. Za to po tygodniu lub dwóch spełni wszystkie wasze wymagania - podkręci, wydłuży i doda rzęsom objętości, ale nie zostawi grudek. Cena : 17 zł Max Factor, 2000 Calorie
Ten tusz to właściwie legenda. Ta jedna z najstarszych maskar na rynku to produkt, który bez wahania może konkurować z kosmetykami z najwyższej półki. Pogrubia, wydłuża i podkręca rzęsy. Nie kruszy się, nie rozmazuje, a mimo to bardzo łatwo można go zmyć. Ideał. Cena : 30 zł L’oreal Paris, Volume Million Lashes
Ten tusz jest stworzony dla cienkich, ale też długich i gęstych rzęs. Mocno zwiększa ich objętość i nie zamienia we włochate, owadzie nóżki. Rzęsy umalowane tuszem Volume Million Lashes dwa razy są wyraźne, nieposklejane, a mascara nie rozmazuje się nawet kiedy zdarzy wam się spacer w lekkiej mżawce. Cena ok 25 zł Wibo, Growing Lashes
Tusz, który przywiązał do siebie naszą redaktor prowadzącą Michalinę Murawską - używa go niezmiennie od 6 lat. Mascara jest dowodem na to, że zawsze liczy się przede wszystkim wnętrze. W niezbyt atrakcyjnym opakowaniu, znajdziecie produkt, który fantastycznie pogrubia i wydłuża rzęsy. Dwie warstwy dają wyrazisty, ale nie teatralny efekt. Cena : ok 10 zł.