Pokazy mody… Światło jupiterów, chaotyczne zamieszanie na sponsorskiej ściance, bieg po pierwszy rząd, błyski fleszy na każdym kroku i morze smartfonów skierowanych w stronę chodzących po wybiegu modeli. Dla niewtajemniczonych to może być prawdziwy test przetrwania w modowej dżungli. Zdradzamy 8 zasad, których powinniście się trzymać, jeśli wybieracie się w najbliższym czasie na jakiś branżowy evencik.
Zasada nr 1
Po pierwsze kwestia czasu. Większość polskich pokazów zazwyczaj ma opóźnienie i to takie z gatunku całkiem sporych. W dobrym tonie jest nie przychodzić punktualnie. Jednak te najbardziej spektakularne spóźnienia zarezerwowane są dla gwiazd i bywalców czerwonego dywanu. Dla innych gości projektantów magiczna liczba to ok. 30 min. Zasada nr 2
Po drugie nigdy nie zajmuj zarezerwowanego dla kogoś innego miejsca. A) to zwyczajnie niegrzeczne podawać się za kogoś innego B) z pewnością w ciągu kilku minut zjawi się obsługa z właściwym gościem i mniej lub bardziej dosadnie wyprosi cię do trzeciego rzędu, bądź co gorsza, wskaże w kierunku miejsc stojących. Zasada nr 3
Po trzecie unikaj przechodzenia w pobliżu ścianek sponsorskich – błysk fleszy może cię zwyczajnie oślepić. Zasada nr 4
Po czwarte, widząc znane z telewizji i pierwszych stron gazet twarze, zachowuj spokój. Nie proś o autograf albo selfie z wybiegiem w tle. W branży uznają to za faux pas. Zasada nr 5
Po piąte, nie przychodź na pokaz mody z pustym żołądkiem. Raczej nie dostaniesz nic do jedzenia, za to napojów w barach nieopodal wybiegu pod dostatkiem. W końcu to party projektanta. Zasada nr 6
Po szóste, w kwestii samych barów. Nigdy nie zamawiaj drinka jeszcze przed pokazem. To chwila, w której powinieneś znaleźć sobie miejsce do siedzenia, nie testować napoje. Zdecydowanie nie jest to w dobrym tonie i może powodować skutki uboczne.
Po pierwsze kwestia czasu. Większość polskich pokazów zazwyczaj ma opóźnienie i to takie z gatunku całkiem sporych. W dobrym tonie jest nie przychodzić punktualnie. Jednak te najbardziej spektakularne spóźnienia zarezerwowane są dla gwiazd i bywalców czerwonego dywanu. Dla innych gości projektantów magiczna liczba to ok. 30 min. Zasada nr 2
Po drugie nigdy nie zajmuj zarezerwowanego dla kogoś innego miejsca. A) to zwyczajnie niegrzeczne podawać się za kogoś innego B) z pewnością w ciągu kilku minut zjawi się obsługa z właściwym gościem i mniej lub bardziej dosadnie wyprosi cię do trzeciego rzędu, bądź co gorsza, wskaże w kierunku miejsc stojących. Zasada nr 3
Po trzecie unikaj przechodzenia w pobliżu ścianek sponsorskich – błysk fleszy może cię zwyczajnie oślepić. Zasada nr 4
Po czwarte, widząc znane z telewizji i pierwszych stron gazet twarze, zachowuj spokój. Nie proś o autograf albo selfie z wybiegiem w tle. W branży uznają to za faux pas. Zasada nr 5
Po piąte, nie przychodź na pokaz mody z pustym żołądkiem. Raczej nie dostaniesz nic do jedzenia, za to napojów w barach nieopodal wybiegu pod dostatkiem. W końcu to party projektanta. Zasada nr 6
Po szóste, w kwestii samych barów. Nigdy nie zamawiaj drinka jeszcze przed pokazem. To chwila, w której powinieneś znaleźć sobie miejsce do siedzenia, nie testować napoje. Zdecydowanie nie jest to w dobrym tonie i może powodować skutki uboczne.