73-letnia Lauren Hutton w kampanii bielizny Calvin Klein!

Brooke Shields seksownie szepcząca, że „nic nie staje między nią i jej 'calvinami'”, wizerunek 'heroin chic’ promowany wizerunkiem młodziutkiej Kate Moss czy reklamy tak rozerotyzowane, że niektóre media blokowały ich emisję. To wszystko oczywiście charakterystyka kampanii Calvina Kleina z lat 80. i 90. – dziś kultowych, ale jednocześnie chyba powoli na dobre zadomawiających się w przeszłości. Raf Simons kontynuując wcielanie swojej kreatywnej wizji do amerykańskiej marki stawia bowiem na prostotę, za którą paradoksalnie idzie jednak bardzo złożony i pogłębiony przekaz.

Po dość zaskakującej, męskiej kampanii bielizny, do której zaangażowano aktorów z oscarowego filmu „Moonlight”, marka zaprezentowała właśnie jej damską odsłonę w postaci klimatycznych i nawiązujących do stylu retro filmików, których reżyserii podjęła się Sofia Coppola. Pełne sensualności i delikatności, nieco ziarniste obrazki nie tylko kręcą się wokół, rzecz jasna, promowanych produktów, ale także kobiet, które je prezentują – mniej lub bardziej znanych, reprezentujących różne profesje i prawdziwych, ze wszystkimi swoimi atutami i niedoskonałościami. Gwiazdami kampanii zostały więc córka Ethana Hawke i Umy Thurman – Maya, Kirsten Dunst, która z Coppolą zna się ponad 18 lat, Nathalie Love, Rashida Jones, Chase Sui Wonder (siostrzenica projektantki, Anny Sui), Laura Herrier i ONA – ikona modelingu, jedyna i niepowtarzalna Lauren Hutton. Projektowi towarzyszy także nowe hasło reklamowe, nawiązujące do tego, które w latach 90. wypowiadała Brooke Shields – „Calvin Klein or nothing at all”.

Każda z bohaterek nagrała dla marki krótki film, w którym opowiada między innymi o swoim pierwszym pocałunku, czy najdziwniejszym podrywie, jakiego doświadczyła – czy ktoś jeszcze ma wątpliwości, że Raf Simons, zgodnie ze swoją wrażliwą naturą, będzie w CK stawiał przede wszystkim na emocje? My to kupujemy!