Po trzech sezonów niepodzielnego panowania, lata 70. chyba powoli będą ustępować miejsca latom 80. Przynajmniej takie można odnieść wrażenie, jeśli spojrzy się na trendy lansowane przez najpopularniejsze gwiazdy mody ulicznej. Klimat ten obecny był także w hitowej kolekcji Balmain dla H&M (Oliver Rousteing elementy charakterystyczne dla tej dekady wplata także do swoich regularnych kolekcji) oraz J. W Andersona – okulary „Filipa”, jakie zaprojektował dla domu mody Loewe to jeden z najmodniejszych i najbardziej pożądanych obecnie dodatków. Abstrakcyjne wzory zamieniamy więc na geometryczne desenie, dzwony na „mom jeans”, a falbany w stylu boho na nieco drobniejsze i bardziej strukturalne formy.
Pomimo tego że do mody wracają mocno zarysowane ramiona, botki na szpilce z wąskimi noskami i skórzane płaszcze, daleko im do dosłownego charakteru żywcem zaczerpniętego sprzed 30 lat. Wszystkie zyskują nieco bardziej codzienną i casualową formę, niepostrzeżenie wpasowując się w całokształt stylizacji. Nasza rada? W swoich zestawach stawiajcie na jeden wybrany trend, a total-looki zostawcie na przebieraną karnawałową imprezę.
Gotowe na „back to the 80’s”?