MODA
5 rzeczy, które trzeba wiedzieć o męskiej kolekcji Fendi FW 22
21.01.2022 Katarzyna Tilda Frąckowiak
Wyobrażając sobie dandysa epoki post-cyfrowej, Venturini bawiła się klasyczną objętością i proporcjami. Powstała seria garniturów, marynarki z peleryną, krótkie blezery oraz spodnie, które były albo super luźne, odcięte, albo splecione w spódnice do ziemi. Modele mieli na sobie obfite płaszcze i peleryny, zachowujące nieskazitelną linię. „Chodzi o klasyczną garderobę. Chciałam popracować nad pomysłem ceremonii przebrania. Może teraz mamy mniej okazji, ale te, które mamy, musimy świętować. Nie ma nic piękniejszego niż rozpoczęcie dnia od przebrania się. To sposób na ostrożne przeżywanie dnia”, powiedziała Venturini.
W ramach swojej elegancji Venturini odcięła kołnierzyki kurtek i dzianinowe wycięcia na piersiach swoich swetrów, aby odsłonić odważny męski dekolt. „Myślę, że jest elegancki”, powiedziała. „To stare słowo, które według mnie ma coś, z czego możemy dziś skorzystać po tych latach ubierania się w bluzy i piżamy. To formalne, ale w nieformalny sposób. Chodzi o postawę i głośność, która jest dziś bardziej aktualna”. Dla pokolenia, którego młodość dotknęły blokady, tworzenie kodeksów ubioru na przyszłość jest samo w sobie reakcją na ucisk. „Będą chcieli mieć dużo swobody, nie tylko fizycznie, ale także w sposobie ubierania się i wyrażania siebie. To moment, w którym musimy złamać każdą zasadę. Nie ma nic ważniejszego niż to”, powiedziała Venturini.
Venturini wykorzystała pokaz jako okazję do wypuszczenia swojego prawdopodobnie najbardziej przyszłościowego akcesorium do tej pory: portfela kryptowalut we współpracy z platformą zarządzania aktywami cyfrowymi, Ledger. Stworzony w kształcie logo Fendi O’Lock zaprojektowany przez jej córkę Delfinę Delettrez. Portfel został stworzony, aby połączyć rzeczywistość z metawersem. „To łączy dwa światy”, powiedziała Venturini. „To coś, czego wszyscy musimy się stopniowo uczyć”.