KULTURA
33. Warszawski Festiwal Filmowy: subiektywny przewodnik po filmach, które warto zobaczyć!
10.10.2017 Michalina Murawska
Warszawskie święto kinomanów zbliża się wielkimi krokami. Od piątku 13 października do 22 października, w dwóch kinach w stolicy (Kinoteka i Multikino Złote Tarasy) codziennie będziemy mogli obejrzeć najnowsze produkcje znanych reżyserów, polskie premiery i wiele innych filmów, które dostarczą nam sporej dozy ekranowych wrażeń. W tegorocznym harmonogramie nie brakuje pozycji, o których mówi się już teraz (albo dopiero będzie), dlatego przygotowaliśmy dla was krótki przewodnik informujący o tym, na co warto się wybrać.
„Yves Saint Laurent i jego szkice”, reż. Loic Prigent
Zaczniemy od chyba najbardziej modowej propozycji, która znalazła się na tej edycji festiwalu. „Yves Saint Laurent i jego szkice” to dość nietypowe podejście do tematu dokumentu o projektancie. Reżyser, Loic Prigent, który nakręcił już produkcje o Chanel, Louis Vuitton czy Marcu Jacobsie, teraz na warsztat wziął jednego z największych kreatorów mody francuskiej – Yves Saint Laurent. Jego najnowszy film prześledzi geniusz projektanta, bazując na tysiącach szkiców, które Prigent otrzymał z fundacji zmarłego w tym roku Pierre’a Berge.
„The Killing of a sacred deer”, reż. Yorgos Lanthimos
Poprzedni film greckiego reżysera, „The Lobster” z pewnością na długo zapadł w pamięci wszystkim, którzy mieli okazję go obejrzeć. Teraz Yorgos Lanthimos powraca z kolejną produkcją, w której znowu wziął udział Colin Farrell. Tym razem u jego boku pojawiła się Nicole Kidman. Czy i tym razem reżyserowi uda się zszokować swoją publiczność?
„Julian Schnabel – portret prywatny”, reż. Pappi Corsicato
Juliana Schnabela większość kinomanów kojarzy za sprawą świetnego filmu “Motyl i skafander”. Jednak on sam jest nie tylko reżyserem, ale również artystą, który karierę rozpoczynał w latach 80. w Nowym Jorku. Dzisiaj przyjaźni się z takimi osobistościami jak Bono, Willem Defoe czy Christopher Walken, którzy na potrzeby produkcji zgodzili się opowiedzieć o nim kilka słów. A sam zainteresowany dzieli się z widzami przemyśleniami na temat własnej pracy i życia.
„Bitwa o Soho”, reż. Aro Korol
Urodzony w Polsce, Aro Korol debiutuje ze swoim pierwszym pełnometrażowym filmem. „Bitwa o Soho” to opowieść o gentryfikacji Londynu oraz licznych sprzeciwach mieszkańców wskutek zamknięcia jednego z najbardziej znanych klubów nocnych Madame Jojo’s.
„Hannah”, reż. Andrea Pallaoro
Jeśli potrzebujecie jednego argumentu, który przekonałby was do pójścia na jakiś film, z pewnością jest nim Charlotte Rampling. Brytyjka wcieliła się w tytułową rolę w produkcji „Hannah”, gdzie zagrała kobietę przechodzącą kryzys tożsamości.
„Isabelle i mężczyźni”, reż. Claire Denis
O tym filmie było już głośno przy okazji festiwalu w Cannes, gdzie produkcja miała swoją premierę i otrzymała nagrodę SADC w sekcji Directors’ Fortnight. W roli głównej Juliette Binoche.