1000 powodów, za które kochamy Cher

1. Cher ma świetne poczucie humoru

Jeśli nie znacie jej konta na Twitterze, to natychmiast musicie to nadrobić. Dyslektyczka Cher przeklina, żartuje z siebie, z innych, komentuje rzeczywistość medialną, lecz także politykę. Przekonajcie się sami.

2. Cher wygląda nieziemsko

Teraz pojawią się głosy, że przecież cała jest zoperowana. I co z tego? Jej wolno wszystko. A takiej figury może jej pozazdrościć niejedna dwudziestolatka.

3. Nikt tak nie śpiewa o złamanym sercu, jak ona

Sorry Madonna, ale taka jest prawda. To Cher sprawiła, że nieszczęśliwej miłości nie trzeba przeżywać przy smętnych gitarach, a można na środku parkietu w klubie. Rozstanie nie musi boleć, a może być wyzwalające – to nauka, jaka płynie z piosenek królowej matki.

4. Kto inny ma tyle wybitnych gifów? No nikt!

5. Cher to ikona prasy bulwarowej i ma to gdzieś

Słyszeliście niedawno o jej śmierci? Taki „sympatyczny” news obiegł niedawno media. Ponoć zdiagnozowano też u niej śmiertelną chorobę, odpada jej nos po licznych operacjach, a także w rzeczywistości jest mężczyzną. Cher przez te tysiące kilkadziesiąt lat kariery nauczyła się już żyć z tabloidami i nie robi problemu z tego, że znów ktoś ją uśmierci. Ma to po prostu gdzieś.

6. Cher od ponad dziesięciu lat kończy karierę

W 2003 roku Cher ogłosiła, że już nigdy nie wystąpi na żywo i zamierza skupić się jedynie na aktorstwie. Od tego czasu wydała dwie płyty, zagrała setki koncertów i nie powiedziała jeszcze dość. Co najfajniejsze – nie odcina kuponów od sławy, tylko cały czas proponuje publiczności coś nowego. Duży szacunek.

7. Cher ma wszystko

Matka muzyki popularnej na swoim koncie ma Oscara, dwa Złote Globy, nagrodę w Cannes oraz chyba setki nagród muzycznych. Jest jedyną osobą na świecie, która zdobyła tyle prestiżowych, a zarazem tak zróżnicowanych nagród. Brakuje jej tylko Nobla i możecie być pewni, że redakcja Fashion Post postara się o to!

Cher, kochamy cię!