Jeansy
Niebieskie, we wszystkich odcieniach i krojach, od dziurawych błękitnych boyfriendów Levi’s, spranych kowbojskich Boss, przez dzwonowate Stefanel, rurki nad kostkę Guess, po atramentowe z frędzlami Zara.
T-shirt
Dobry, niezniszczalny biały, gładki z głębszym dekoltem w „V”. Dodatkowo z kieszonką na piersi, luźny, ale nie sportowy, może być męski, James Dean w końcu nosił chyba „s”!
Perły
Sznur nowoczesnych, długich pereł zakończonych złotą obrączką. Z pozoru zachowawczy element, który w odpowiedniej długości i interpretacji formy genialnie pasuje do wszystkiego, nadając „chanelowski” szyk.
Buty
Czarne, skórzane „glany” Louis Vuitton ze złotymi ostrogami. Można w nich przebiec maraton, komponują się z dżinsami tak samo oryginalnie, jak z jedwabną suknią wieczorową. Przetestowałam!
Frak
Wiadomo! Ja i fraki jesteśmy nierozłączni. Bluzowy, marynarkowy, elegancki czy płaszczowy, zawsze uzupełnia moje stylizacje. Oczywiście marki The Frock!
Czarna skóra
Mam ją z Nowego Jorku. Jest dopasowana, motocyklowa, z wiązaniami na rękawach. Ma już 10 lat i z każdym kolejnym rokiem nabiera charakteru.
Torebka Mélate z frędzlami
Obowiązkowo! Mam ją w kilku wariantach i każda jest dziełem sztuki, a do tego praktycznym przedmiotem! „Art is all useless”? Nie!
Kamizelka męska
Wełniana w prążek, z lat 30. Może Ala Capone? Porwana z jakiegoś stylowego filmu mamy, nadszarpnięta zębem czasu… Dosłownie, bo ma brakujący kawałek materiału na łopatce.
Pierścionek zaręczynowy
Mój tzw. „tifuś” to talizman miłosny i najpiękniejszy dodatek biżuteryjny.
Halka z czarną koronką
Sprawdza się w każdej stylizacji: zimowej do oversize’owego swetra, a latem do dżinsowej kurtki… Romantyczna i rockowa – dwa w jednym!