brak kategorii
10 rzeczy Magdy Samborskiej, autorki bloga Rebel Look
10.11.2015 Redakcja Fashion Magazine
Mam szafę pękającą w szwach. W tygodniu na blogu czy kontach społecznościowych pokazuję trzy do pięciu stylizacji, zazwyczaj składających się z różnych rzeczy. Kocham zakupy, ciuchy, uwielbiam robić zdjęcia. Nie wyobrażam sobie życia bez myślenia o aranżacjach, nowych plenerach, uwielbiam to! Do ubierania inspiruje mnie przede wszystkim muzyka, której słucham oraz filmy, seriale i książki. Czasem przemawia do mnie konkretna rzecz z danej kolekcji i to dookoła niej buduję całą stylizację.
Poza zestawami do zdjęć na bloga ubieram się praktycznie – jako mama dwójki dzieci. Mój styl nie jest poważny, lubię „look” kalifornijskich skejtów (ciężko o taki w naszym klimacie), charakterystyczny dla rocka i punk rocka, trochę grunge’u…
Moja szafa nie mogłaby istnieć bez 10 poniższych rzeczy:
1. Kurtka jeansowa Calvin Klein – męski krój, dość obszerna, w stylu lat 90.
Najpierw walczyłam z moim facetem o jego męską, jeansową katanę, teraz mam swoją i noszę do wielu rzeczy.
2. Czarne dżinsowe dzwony
Ten krój od czasów podstawówki jest moim ulubionym. Wydłuża nogi, maskuje moje sportowe łydki, obecnie nadaje stylizacjom nieco… hmm… nonszalancji!
3. Czarne rurki – najlepiej te od Levi’s (właśnie po latach poszukiwań znalazłam swój najlepszy krój Slim fit 711)
Baza. Podstawa. Wiadomo, czarne rury.
4. Męska, szara (lub czarna) bluza z kapturem i na suwak
Moja obecna, ukochana, właśnie mi się… zużyła! Ma już dziury na rękawach, na karku oraz przy suwaku. Czas kupić nową, będę polować na klasyczną, męską. Koniecznie z bawełny, bez żadnych nowoczesnych technologii, ale solidną. Pewnie od Nike lub z Adidas.
5. Torba – musi być cała czarna
Taką właśnie uszyła dla mnie Marysia Nowińska – jej flagowy model 303, w wersji „murdered out”. Noszę ją od ponad roku. Jest obszerna, solidna, ma dwa paski i elementy, które nadają jej charakteru, jednak są subtelne i nienachalne.
6. Otterbox na smartfona
Ponoć sam smartfon to już klasyczny element stylizacji, faktycznie bez niego niestety się nie ruszam (noooooo, chyba, że o nim zapomnę – za to często zbieram od wszystkich cięgi), a mój telefon musi mieć ubranko w postaci pancernej obudowy. „Magda-dziurawe ręce”.
7. Tommy Hilfiger Kitten Leather Jacket
Elegancka, doskonale wykonana skórzana ramoneska. Od biedy posłuży też jako żakiet. Niezastąpiona!
8. T-shirt
Mój jest dość drogi, ale w praniu nie zmienia kształtu, co jest ważne, jeśli jest jednym z podstawowych elementów garderoby. Biały t-shirt od 303 Avenue. Ja mam dwa, noszę na zmianę.
9. Vansy – koniecznie te w wersji „skate”
Są przede wszystkim wygodne, więc mogę wrzucić je na nogi idąc z dziećmi na dwór, albo śmigając po spotkaniach na mieście. Dzięki fajnemu designowi rzucają się w oczy. Zawsze dodają moim stylizacjom nieco utęsknionego, luźnego „looku”. Z czarnymi rurkami wyglądają zawsze perfekcyjnie.
10. Zamszowe kozaki za kolano
Szukałam idealnych przez KILKA LAT! Znalazłam je w najnowszej kolekcji H&M, gdy mam je na nogach wszyscy zawsze pytają, gdzie je kupiłam. Teraz marzą mi sie identyczne, ale z gładkiej, błyszczącej skóry (czy wiecie, gdzie takie znaleźć?).