Kiedy pierwszy raz wykonała pani liposukcję i co zmieniło się w technikach tego zabiegu od tamtej pory?
Po raz pierwszy wykonałam ten zabieg wiele lat temu, w 1986 roku. Towarzyszyli mi doktor Brodman i doktor Luse z Francji, którzy na sali operacyjnej palili papierosy! Zabieg wykonany był przy pomocy kaniuli o bardzo dużej średnicy, takiej jak ten długopis. Wówczas nie stosowano płynów, które obkurczają naczynia krwionośne więc zabieg był bardzo krwawy, wręcz barbarzyński. Niemniej liposukcja stawała się coraz bardziej popularna, szczególnie kiedy lekarze z Ameryki wymyślili technikę odsysania tłuszczu, podczas której stosuje się leki o których już wspomniałam. Zabieg stał się mniej krwawy, a szybkie pozbycie się tłuszczu, bez blizn i usuwania dużej ilości skóry jest bardzo popularny. I co najważniejsze – liposukcja teraz jest znacznie bezpieczniejsza i nie wymaga długiego okresu rekonwalescencji. Mówię właśnie o urządzeniu Body Tite, które obecnie jest moją ulubioną „zabawką”. Wykonuję nim mnóstwo, bardzo skutecznych zabiegów.
Czym różni się Body Tite od innych tego rodzaju urządzeń?
Cóż, zabieg Body Tite to nie jest właściwie liposukcja. Normalnie ta operacja polega na umieszczeniu pod skórą ok. dwóch litrów płynów, które rozpuszczają tłuszcz. Potem wkłada się tam również kaniulę, która odsysa upłynnioną tkankę tłuszczową. Po liposukcji zostaje więc nadmiar luźnej, nierównej skóry. Podczas zabiegu Body Tite tkanka tłuszczowa topi się a skóra obkurcza się pod wpływem wysokiej temperatury powstałej na skutek działania prądu RF, wyemitowanego przez aplikator. Wygląda to dosłownie tak jak podczas prasowania tkaniny – znikają zmarszczki i pofałdowania. Nie ma obawy również o to, że energia będzie zbyt wysoka – wszystko można kontrolować dzięki specjalnemu termometrowi wbudowanemu w urządzenie.
Kiedy więc przychodzi w życiu taki moment, że patrzy się w lustro i widzi własną matkę, zamiast zastanawiać się nad tym jak to się stało, powinno się po prostu zainwestować w ten zabieg. Bo poza wyszczuplaniem ciała, można nim również zliftingować skórę na przykład na szyi czy podbródku. Body Tite daje tak fantastyczne efekty, że mogę opisać je jednym słowem – magia.
Ile miejsc na ciele można poprawić podczas jednego zabiegu liposukcji Body Tite?
Zazwyczaj wyszczuplam dwa, trzy obszary, w tym samym czasie. Najczęściej brzuch i biodra, albo uda, plecy i ramiona. Najwięcej robiłam pięć miejsc jednocześnie, ale wówczas nie usuwałam zbyt wiele tkanki tłuszczowej. Tak naprawdę, nie chodzi o to jak duży obszar jest wyszczuplany tylko ile tkanki tłuszczowej można usunąć jednocześnie – bezpiecznie dla pacjenta. W USA uważa się, że jest to usunięcie 5 litrów tkanki tłuszczowej. Podczas zabiegu jestem też ograniczona czasem – miejscowe znieczulenie trwa ok 5 godzin więc muszę wyrobić się w takim okresie.
Ile czasu zajmuje pełna rekonwalescencja po zabiegu? Do takiego stanu, że można wskoczyć w bikini?
Tak, żeby nie było ani siniaków, a idealnie gładka skóra to od 7 do 10 dni. Może wystąpić miejscowy, niewielki obrzęk ale naprawdę nie można tego porównać do tego jak się wygląda tydzień po zwykłej liposukcji. Pacjenci noszą specjalne uciskowe ubranie, takie które pomaga skórze się wygoić i przeciwdziała powstawaniu nierówności. Dzięki temu można normalnie funkcjonować, nawet iść do pracy, co jest niemożliwe po standardowym zabiegu odsysania tłuszczu.
Czy może nam Pani zdradzić nazwiska gwiazd, które robiły ten lub podobne zabiegi?
Większość celebrytów nie przyzna się do żadnych zabiegów, ale ja wiem że cuda się nie zdarzają i jeśli ktoś zawsze miał cellulit i nagle go nie ma, to na pewno coś ze sobą robił. I z pewnością był to właśnie Body Tite. W przyszłym tygodniu jadę szkolić chirurga gwiazd w Beverly Hills, więc wrócę do Was ze szczegółowymi informacjami.
A Kim Kardashian, mama dwójki dzieci?
Tak, ona na pewno robiła zabiegi liposukcji i to nie jeden raz. Jej skóra jest o wiele za idealna, szczególnie, że przecież ma spore tendencje do tycia, nie tylko w ciąży.
Jaki jest najpopularniejszy zabieg jaki w tej chwili pani wykonuje?
Najczęściej robię lifting piersi.
O, to nie powiększanie pośladków?
Sądzę że popularność konkretnych zabiegów, zależy od geografii. Gdybym pracowała w ciepłym Miami, gdzie wszyscy marzą o pokazywaniu pięknych pośladków na plaży, pewnie robiłabym liftingi pup, jak mój przyjaciel chirurg, który tam pracuje. W Colorado modne jest podnoszenie piersi, i lifting twarzy i szyi.
Czy taka właśnie jest tendencja w chirurgii plastycznej ? Szybkie, skuteczne zabiegi?
Jeśli popatrzymy na statystyki, okazuje się, że zainteresowanie zabiegami estetycznym w ciągu 12 lat wzrosło o 5000 %! Ludzie pragną szybkich rozwiązań, takich które nie wyłączą ich z pracy, nie pozbawią chodzenia na siłownię i spotkań towarzyskich. Szukają takich zabiegów, które kiedyś nie były możliwe, a teraz ocierają się o cud. Ja sama nie mogę uwierzyć, że świat chirurgii tak bardzo się zmienił. Na lepsze oczywiście. Zabiegi są bezpieczniejsze, i właściwie nie wymagają rekonwalescencji.
A czy zabiegi Body Tite można powtarzać w tym samym miejscu jeśli efekty nie do końca nas satysfakcjonują ?
Tak naprawdę nie ma żadnych ograniczeń poza oczywistymi – na przykład tym, że w tym konkretnym miejscu juz nie ma nadmiaru tkanki tłuszczowej. Teoretycznie więc, można robić ten zabieg co miesiąc, 6 tygodni. Ja jednak staram się robić go tak, żeby nie trzeba go było powtarzać. Jeśli chodzi o lifting twarzy i szyi – no cóż wszyscy się starzejemy, skóra się zmienia i żeby bez przerwy wyglądać dobrze, za 10 lat pewnie przydałoby się ten zabieg powtórzyć. Podobnie dzieje się z pacjentami, którzy już po zabiegu liftingu Body Tite, w ciągu krótkiego okresu nagle przytyją a potem gwałtownie schudną. Skóra w naturalny sposób traci jędrność, i nie wygląda dobrze, a zabieg przydałoby się powtórzyć.
Dziękujemy za rozmowę
Partnerem publikacji jest firma Shar-Pol.