MODA, STYL ŻYCIA
10 mało fortunnych momentów na tygodniach mody
12.03.2016 Redakcja Fashion Magazine

[poll id=”10″]

Amerykańska gwiazdka do tego stopnia starała się zabłysnąć swoimi stylizacjami w Paryżu, że w ciągu 24 godzin przebrała się… 5 razy. Rezultat? Bywało lepiej i gorzej. Mieszane uczucia wzbudził jej najbardziej skąpy look ze sznurowanym topem i minispódniczką. Wiemy, że wszystko było w trendach i zgadzamy się, że Selena jest całkiem apetyczna, ale my jednak taką stylizację zostawilibyśmy na „slut party”.

Projektanci prezentujący swoje kolekcje w ramach NYFW zaklepują terminy i godziny pokazów nawet pół roku wcześniej, a nad harmonogramem tygodnia mody czuwa CFDA. Co na to Kanye West? Jak na buntownika przystało, raper ogłosił termin premiery swojej kolekcji w ostatniej chwili, zmuszając Marissę Webb i Adama Selmana do przesunięcia swoich pokazów. Domyślamy się, źe mąż Kim Kardashian nie cieszy się sympatią w środowisku projektantów.

Przyznajemy, że o wywodzącej się z Los Angeles marce 69 wiemy niewiele, ale ostatnia prezentacja nas zaintrygowała i zaniepokoiła jednocześnie.

Wiejący z wybiegu smutek znalazł odzwierciedlenie w mediach społecznościowych, gdzie widzowie pokazu bez ogródek wyrażali swoje niezadowolenie.

Duet Dolce&Gabbana postanowił podpiąć się pod trend „see now, buy now”, polegającym na wprowadzaniu do sprzedaży nowej kolekcji zaraz po pokazie. Niestety, wygląda na to, że w całym tym pośpiechu Stefano i Domenico nie mieli czasu zastanowić się nad nazewnictwem poszczególnych modeli i tak oto zdobione pomponami sandały trafiły do sklepu internetowego marki jako „sandały niewolnika”. Nie musimy dodawać, że media uznały to za oznakę totalnej niepoprawności politycznej. #fail

Celebrytka rzekomo schudła 14 kg po ciąży i na maksa chce to wszystkim zademonstrować. Jeden z jej najbardziej rzucających się w oczy looków na nowojorskim tygodniu mody składał się z prześwitującej bluzki, czarno-białego futra i włosów zaplecionych w dwa warkoczyki. Tym razem obyło się chyba bez podklejania piersi taśmą samoprzylepną, ale i tak wszystko wyglądało na… podklejone.