Dziś redakcja Fashion Post przeżyła prawdziwy szok – Robert Downey Jr. kończy właśnie 51 lat! Cóż, życzylibyśmy wszystkim panom, aby starzeli się w tak seksowny sposób. Tymczasem przypominamy kilka mało znanych faktów z jego życia, które okrasiliśmy naprawdę apetycznymi zdjęciami.
Wiedzieliście, że Robert poza byciem przystojniakiem i świetnym aktorem zajmuje się także muzyką? W 2004 roku ukazała się jego debiutancka, jazzowa płyta „The Futurist”.
Zdolności wokalne Downey Jr. odkrył na planie serialu „Ally McBeal”, w którym grał. Został z niego wyrzucony po skandalu, gdy paparazzi przyłapali go, jak średnio przytomny spacerował po Los Angeles pod wpływem narkotyków.
Narkotyki długo grały ważną rolę w jego życiu. Paparazzi wielokrotne przyłapywali go na haju, zjawiał się pod wpływem na nagraniach i tracił role. Wielu nawet poważnie martwiło się, że może skończyć się to dramatem, jak w przypadku Amy Winehouse. Dziś na szczęście Robert Downey Jr. ma się o wiele lepiej. Zaklina się, że pokonał nałóg i od 2003 jest czysty.
W 2001 roku Robert zagrał w teledysku Eltona Johna do piosenki „I Want Love”. To był jego pierwszy raz przed kamerą po głośnym wyrzuceniu z „Ally McBeal”. Aktor przebywał wtedy na odwyku i został wypuszczony warunkowo na jeden dzień, by nakręcić klip.
Dorastał w rodzinie artystów – jego matka była tancerką, a ojciec aktorem, scenarzystą i reżyserem. To właśnie w produkcji ojca, „Funt” Robert stawiał pierwsze aktorskie kroki. Było to w 1970 roku, gdy miał zaledwie pięć lat.
Robert w latach 80. Spotykał się z Sarah Jessicą Parker i byli jedną z najgłośniejszych par show-biznesu. Niestety związek nie przetrwał próby czasu. Powód? SJP nie wytrzymała narkotykowo-alkoholowych ciągów swojego partnera.